Barack Obama nagrodzony statuetką Emmy. To drugi prezydent USA z tą nagrodą

Zuzanna Tomaszewicz
05 września 2022, 13:42 • 1 minuta czytania
Barack Obama na swoim koncie ma nie tylko polityczne dokonania, ale - jak się okazuje - również kinowe. Byłemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych wręczono nagrodę Emmy za pracę nad dokumentem poświęconym najsłynniejszym parkom narodowym.
Barack Obama z nagrodą Emmy w kategorii "najlepszego narratora". Fot. Jane Barlow / Press Association / East News

Barack Obama z nagrodą Emmy w kategorii "najlepszy narrator"

Jury Academy of Television Arts & Sciences doceniło Baracka Obamę za rolę narratora w głośnym serialu dokumentalnym zatytułowanym "Najsłynniejsze parki narodowe świata", który można obejrzeć na platformie Netflix. To pierwszy raz, kiedy prezydent USA zdobył konkursową nagrodę Emmy (w kategorii "najlepszy narrator"). Wcześniej honorową statuetką Emmy (bez żadnej konkurencji) nagrodzono Dwighta DEisenhowera. Warto wspomnieć, że Obama może pochwalić się także złotą statuetką Grammy za czytanie audiobooków na podstawie swoich wspomnień. Ba, jego żona w 2020 roku także wygrała nagrodę w tej samej kategorii.

Jak pisała wcześniej w naTemat Ola Gersz, Obamie dobro przyrody nie jest obce. Były prezydent USA, który w 2015 podpisał klimatyczne porozumienie paryskie, już jako dziecko odkrył monumentalność i piękno dzikiej natury. W końcu wychował się na Hawajach, niedaleko iście rajskiej plaży nad zatoką Hanauma.

"Serial dokumentalno-przyrodniczy 'Najsłynniejsze parki narodowe świata', którego były amerykański prezydent jest narratorem, to kojący i zachwycający spektakl, który nie nudzi ani przez chwilę"  – napisała w recenzji dokumentu nasza dziennikarka.

Chadwick Boseman z pośmiertną nagrodą Emmy

Jury wręczyło pośmiertnie nagrodę Emmy Chadwickowi Bosemanowi za serial animowany "What If...?", w którym podłożył głos Czarnej Panterze. Nominowana w tej kategorii była także inna zmarła aktorka - Jessica Walter z serialu "Archer".

W zeszłym roku aktorowi wręczono - także po śmierci - Złotego Globa za występ w filmie "Ma Rainey: Matka Bluesa". W tej kategorii nominowani byli również: Riz Ahmed ("Sound of Metal"), Anthony Hopkins ("Ojciec"), Gary Oldman ("Mank") oraz Tahar Rahim ("Mauretańczyk").

Po tym, jak zwycięzcę w kategorii ogłosiła Renée Zellweger, na ekranie pojawiła się żona zmarłego aktora Taylor Simone Ledward, która wygłosiła poruszające przemówienie w imieniu aktora. – Podziękowałby Bogu, swoim rodzicom oraz swoim przodkom za ich przewodnictwo i poświęcenie. Podziękowałby również rewelacyjnej ekipie filmowej. Powiedziałby coś pięknego i inspirującego, coś, co poruszyłoby w nas ten mały głos, który mówi nam, że możesz to zrobić, że masz to dalej robić i że gdzieś tam to wszystko jest zapisane  – zdradziła Ledward.