Księżna Kate założyła symboliczną biżuterię na pogrzeb Elżbiety II. To wyjątkowy naszyjnik
- Księżna Walii kolejny raz uhonorowała babcię swojego męża w wyjątkowy sposób
- Na poniedziałkowych uroczystościach pogrzebowych pojawiła się w czarnej sukni, do której dobrała kapelusz oraz biżuterię
- Wybór perłowego naszyjnika nie był przypadkowy
Księżna Kate na pogrzebie Elżbiety II. Uwagę zwrócił perłowy naszyjnik
W poniedziałek (19 września) członkowie rodziny królewskiej i głowy państw z całego świata zebrali się w Opactwie Westminsterskim na pogrzebie królowej Elżbiety II, aby pożegnać najdłużej panującego brytyjskiego monarchę.
– Królowa Elżbieta II jest opłakiwana, ponieważ była rzadkim przykładem przywódcy, który wolał służyć ludziom, niż by to jemu służono – oznajmił w czasie nabożeństwa żałobnego arcybiskup Canterbury Justin Welby.
On również przypomniał obietnicę, którą Elżbieta złożyła w swoje 21. urodziny (jeszcze przed objęciem tronu). Zapewniła, że poświęci życie służbie Wielkiej Brytanii i Wspólnocie Narodów. Jak podkreślił duchowny, "rzadko kiedy taka obietnica była tak dobrze dotrzymana".
Czytaj także: To chwyciło za serce cały świat. Wzruszający liścik Karola III na trumnie matki
Kate, nowa księżna Walii, uczestniczyła w nabożeństwie z dwójką najstarszych dzieci, księciem George’em i księżniczką Charlotte. Jak zwykle okazała szacunek zmarłej królowej, wybierając elegancki, czarny strój żałobny. Wybrała zamaskowany czarny kapelusz, płaszcz od Alexandra McQueen'a i dopasowane szpilki.
Uwagę zwrócił perłowy naszyjnik. Wyjątkowy, biżuteryjny dodatek Kate miał znaczenie, ponieważ należał kiedyś do zmarłej królowej, a nosiła go również jej zmarła teściowa, księżna Diana.
Naszyjnik Jej Królewskiej Mości pochodził z najlepszych pereł hodowlanych i został jej podarowany przez rząd japoński. Zmarła monarchini złożyła swoją pierwszą państwową wizytę w Japonii w 1975 roku.
Perłowy naszyjnik był używany co najmniej do 1982 r. Królowa pożyczyła go wówczas swojej synowej, księżnej Dianie – którą projekt był inspirowany – podczas jej państwowej wizyty w Holandii w 1982 r.
Trzeba podkreślić, że królowa Elżbieta II dysponowała imponującą kolekcją drogocennych klejnotów. W jej zbiorach nie brakowało efektownych broszek, brylantowych diademów czy pierścionków. Wiele kosztowności było przekazywanych z pokolenia na pokolenie, dlatego sentymentalnej wartości nie da się przełożyć na żadne pieniądze.
Zmarła monarchini była wielką fanką pereł. Miała je na sobie, chociażby w dniu ślubu z księciem Filipem, a także podczas pogrzebu męża w 2021 roku. Warto nadmienić, że nie jest to pierwszy raz, kiedy księżna Kate sięgnęła po biżuterię Elżbiety II.
Jak pisaliśmy w naTemat, podczas żałobnego konduktu z Pałacu Buckingham do Pałacu Westminsterskiego żona księcia Williama miała na sobie unikatową broszkę w kształcie liścia wysadzaną perłami i szlachetnymi kamieniami.
Uważa się, że broszka została wykonana stosunkowo niedawno. Była widziana tylko kilka razy na przestrzeni lat. Królowa miała ją na sobie w swoje 73. urodziny na specjalnym koncercie w Seulu w kwietniu 1999 roku. Warto dodać, że Księżna Kate na pogrzebie księcia Filipa pojawiła się natomiast w perłowej kolii, którą rząd japoński sprezentował monarchini.