Absurdalne słowa patriarchy Cyryla I. Zwrócił się do Rosjan ws. mobilizacji
- 21 września Władimir Putin wygłosił orędzie, w którym ogłosił częściową mobilizację. Problem w tym, że Rosjanie nie chcą walczyć. Protestują lub usiłują opuścić kraj
- Głos w sprawie mobilizacji zabrał patriarcha Moskwy
- "Idź odważnie, aby wypełnić swój wojskowy obowiązek" – apeluje Cyryl I
Patriarcha Cyryl apeluje do Rosjan o "wypełnienie obowiązku"
W środę 21 września Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację rezerwistów. – Uważam za konieczne poparcie propozycji Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego o przeprowadzeniu częściowej mobilizacji w Federacji Rosyjskiej – powiedział.
Jak podkreślił prezydent Rosji, "podpisał już odpowiedni dekret". Działania mobilizacyjne rozpoczęły się jeszcze tego samego dnia. Decyzja Putina wywołała panikę wśród jego obywateli. Nagle do Rosjan dotarło, że wojna dzieje się naprawdę i dotyczy ich bardzo bezpośrednio. Zaczęli masowo uciekać z kraju, na ulicach wielu miast wybuchły protesty.
Zobacz też: Rosjanie sprawdzają, jak złamać ręce lub rzucają się do ucieczki z kraju. Panika po orędziu Putina
Patriarcha Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego właśnie się do nich zwrócił, aby przekonać do udziału w wojnie oraz zapewnić, że śmierć w takich okolicznościach jest gwarancją pobytu "z Bogiem w jego królestwie".
– Idź odważnie, aby wypełnić swój wojskowy obowiązek. I pamiętaj, że jeśli umrzesz za swój kraj, będziesz z Bogiem w Jego królestwie, chwale i życiu wiecznym – powiedział patriarcha Cyryl I, cytowany przez białoruski portal informacyjny NEXTA.
"Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała"
To nie pierwszy raz, gdy patriarcha Cyryl I zabiera głos ws. wojny w Ukrainie. Na początku maja b.r. przekonywał, że Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała i nie zamierza z nikim walczyć.
Przeczytaj także: Makabryczne odkrycie w wyzwolonym Iziumie. Wołodymyr Zełenski: "Rosja wszędzie zostawia śmierć"
– Nie chcemy z nikim prowadzić wojny, Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała. To zadziwiające, kiedy wielki i potężny kraj nigdy nikogo nie zaatakował, a jedynie bronił swoich granic – powiedział Cyryl w kazaniu w soborze archangielskim na Kremlu. Następnie zaznaczył, że należy modlić się o siły, "aby w razie potrzeby bronić świętych granic ojczyzny".
– Kościół prosi dziś świętych pochowanych w archikatedrze o modlitwę, aby święte granice Rosji pozostały niepokonane, a Rosjanie mieli dość mądrości, siły i honoru, aby w razie potrzeby bronić świętych granic ojczyzny – oznajmił.
Kim jest patriarcha Cyryl I?
Cyryl I nazywany jest jednym z ideologów Putina i jego wiernym zwolennikiem. Podobnie jak większość powierników prezydenta Rosji, pracował kiedyś w KGB. Cyryl nie tylko służył jako informator tajnych służb, ale miał być nawet agentem, czego dowodziły przed lata dziennikarskie śledztwa. Cyryl I sprawuje swój urząd od 2009 roku. Od tego czasu dostarcza uzasadnień dla konfrontacyjnego kursu Moskwy wobec Zachodu.