Ostateczne wyniki wyborów w Rudzie Śląskiej. Nowy prezydent zdeklasował rywala

Michał Koprowski
26 września 2022, 10:24 • 1 minuta czytania
Po dotkliwej porażce Marka Wesołego, w grze o urząd prezydenta Rudy Śląskiej pozostało dwóch kandydatów. Oficjalne wyniki wyborów nie pozostawiają złudzeń. Zwyciężył Michał Pierończyk, zostawiając Krzysztofa Mejera daleko w tyle.
Michał Pierończyk nowym prezydentem Rudy Śląskiej Fot. Michał Pierończyk - kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej / Facebook

PKW opublikowała ostateczne wyniki wyborów w Rudzie Śląskiej

Po drugiej turze wyborów na prezydenta Rudy Śląskiej wiadomo już na pewno, że urząd ten będzie sprawował polityk wspierany przez Platformę ObywatelskąMichał Pierończyk. Ostateczne wyniki opublikowane przez Państwową Komisję Wyborczą wskazują, że mieszkańcy nie mieli większych trudności z podjęciem decyzji.

W drugiej turze na Michała Pierończyka oddano 18 446 głosów, co stanowi 73,05 proc. poparcia. Wynik Krzysztofa Mejera jest zdecydowanie niższy. Na polityka wspieranego przez Polskę 2050 oddano jedynie 6 805 głosów. W wyborach wzięło udział 25,13 proc. wszystkich uprawnionych osób.

Zobacz też: Ten sondaż daje nadzieję Kaczyńskiemu. Tak spadło poparcie dla części opozycji

Michał Pierończyk od 2006 do 2010 r. zasiadał w radzie miasta. Wówczas angażował się także w działania organizacji pozarządowych. W grudniu 2010 roku objął stanowisko wiceprezydenta Rudy Śląskiej, które piastował do połowy bieżącego roku.

Polityk PiS nawet nie wszedł do drugiej tury

W przypadku wyborów na prezydenta Rudy Śląskiej kandydat Jarosława Kaczyńskiego wypadł naprawdę słabo. Mimo że sondaż Instytutu Badań Samorządowych dawał Markowi Wesołemu zwycięstwo w pierwszej turze z wynikiem 29,6 proc., polityk zajął trzecie miejsce z poparciem na poziomie 26,41 proc. Tym samym Wesoły nie wszedł nawet do drugiej tury.

Przeczytaj także: Optymizm opozycji był przedwczesny. Kolejny nowy sondaż i... znów umocnienie PiS

Dlaczego wynik wyborów w Rudzie Śląskiej był tak istotny? "Ruda Śląska liczy ponad 130 tys. mieszkańców. Gdyby PiS wygrał tu najbliższe wybory uzupełniające, zdobyłby największe prezydenckie miasto spośród wszystkich, w których teraz rządzi. A takich jest garstka" – wskazywała Katarzyna Zuchowicz.

Wybory w Rudzie Śląskiej

Do przedterminowych wyborów doszło po śmierci Grażyny Dziedzic., która pełniła funkcję prezydentki od 2010 roku. Jak pisaliśmy w naTemat, zmarła po długiej i wyczerpującej walce z chorobą. "Ta wiadomość złamała serca wielu osobom. Trudno będzie zabliźnić tę ranę, a także wypełnić pustkę, którą po sobie pozostawiła" – napisał w czerwcu walczący o urząd prezydenta Krzysztof Mejer.

Może Cię zainteresować: "Cała Europa przesuwa wajchę na prawo". Dlaczego skrajna prawica zdobywa głosy wyborców

O władzę w Rudzie Śląskiej upomniało się siedmioro kandydatów, w tym tylko jedna kobieta. Poza Pierończykiem, Mejerem i Wesołym byli to następujący politycy: Maciej Mol, Krzysztof Toboła, Paweł Dankiewicz oraz Jolanta Milas.