Bosacka zdradziła swoje sposoby na oszczędzanie. Chodzi o kupowanie jedzenia

Weronika Tomaszewska-Michalak
06 października 2022, 11:01 • 1 minuta czytania
W Polsce szaleje inflacja, a ceny produktów w sklepach rosną w przerażającym tempie. Tymczasem Katarzyna Bosacka, która od lat doradza, jak zdrowo i mądrze się odżywiać, zdradziła swoje sposoby na oszczędzanie. Skupiła się na robieniu zakupów spożywczych.
Katarzyna Bosacka o sposobach na oszczędzanie. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS

Katarzyna Bosacka jest dziennikarką od lat specjalizującą się w kwestii zdrowego żywienia. Od 2010 roku prowadziła program "Wiem, co jem i wiem, co kupuję", a potem założyła własny kanał na YouTube: "EkoBosacka".

Czytaj także: Bosacka nawiązała do wpadki Lipińskiej z "masłem w sprayu". Co prawdziwe, zawsze się obroni

Teraz w związku z rosnącą w błyskawicznym tempie inflacją śledzi i porównuje ceny produktów na sklepowych półkach, w czym pomagają jej obserwatorzy, podsyłając tzw. "paragony grozy".

Wspomnijmy, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły we wrześniu 2022 r. o 17,2 proc. rdr. W porównaniu do sierpnia 2022 r. jest to skok o 1,6 proc. Tak dynamicznej inflacji nie było w Polsce od lutego 1997 r. Najnowsze dane zaskoczyły również ekonomistów, którzy spodziewali się, że wzrost cen osiągnie poziom 16,5 proc. rdr.

Sposoby Bosackiej na oszczędzanie

W obliczu obecnego kryzysu gospodarczego sposoby na zaoszczędzenie, choć paru złotych przy każdych zakupach, mogą okazać się naprawdę przydatne. Katarzyna Bosacka w najnowszym wywiadzie wyjawiła swoje sprawdzone tipy na robienie zakupów.

"Kupujmy produkty sezonowe"

– Przede wszystkim kupujmy produkty sezonowe, czyli przykładowo – jeśli pójdziemy do sklepu i przyjdzie nam ochota przykładowo na pomarańcze, to wstrzymajmy się z ich kupnem – poradziła dziennikarka w rozmowie z Plejadą.

Prowadząca "Wiem, co jem" zwróciła uwagę na to, że warzywa i owoce nie w sezonie "będą prawdopodobnie pochodziły jeszcze z innej półkuli ziemi". – To znaczy, że będą droższe, pryskane i konserwowane, ponieważ będą płynąć do nas przez długi czas – wspomniała.

"Starajmy się jeść mniej mięsa"

Bosacka zaznaczyła, że "sprzedaż mięsa w Polsce drastycznie spadła, co spowodowane jest przede wszystkim jego wysokimi cenami". – Tymczasem można jadać tego mięsa trochę mniej, czyli wybierać produkty dobre jakościowo i jeść mniejsze kawałki – powiedziała.

Gwiazda ostatnio pracowała nad książką pt. "Obiad za mniej niż pięć złotych na osobę". Opisała tam, jak można zrobić "tradycyjne polskie kotlety mielone z wieprzowiny, ale dodać do nich kalafiora ugotowanego z obiadu podanego dnia poprzedniego".

– Gwarantuję, że przy podaniu takich kotletów z ziemniakami i surówką, to mało kto by zauważył, że kalafior jest w środku. To nie tylko jest sposób na to, by jeść mniej mięsa i płacić mniej za obiad, ale jak mamy dzieci w domu, które nie jadają warzyw, to jest dobry sposób na ich przekazanie – przyznała.

Warto zwrócić uwagę na produkty z niskich lub wysokich półek w sklepie oraz tych od własnych marek supermarketów

– Patrzmy na to, gdzie znajduje się dany produkt w sklepie, czyli górę lub dół półki, ponieważ zazwyczaj stoją tam rzeczy, które nie są tak mocno reklamowane i nie mają tak wspaniałego opakowania czy popakowane w torebki foliowe – powiedziała. Dodała, że czasem wystarczy ładne opakowanie, a cena produktu szybuje mocno w górę.

Warto też spojrzeć na produkty marek własnych. – To jest rzecz, której wielu Polaków się boi. Takie rzeczy jak: kasza, ryż, twarogi, jogurty naturalne, nawet czasem mleko pochodzą z marek własnych konkretnych supermarketów. (...) cena tych produktów jest korzystna (...) markety nie muszą tego reklamować (...) zwykle te produkty mają bardzo dobre składy – wymieniała.

Na zakończenie Bosacka podkreśliła, że "najważniejsze jest, żeby jeść prosto i zdrowo".