Warnke wyznaje, że została zdradzona. "Oszukiwał mnie"

Weronika Tomaszewska-Michalak
13 października 2022, 12:39 • 1 minuta czytania
Katarzyna Warnke w najnowszym wywiadzie wyznała, że była zdradzana. Opowiedziała o kulisach tej sytuacji. – Zdrada jest wpisana w człowieka, natomiast ja jej nie toleruję zupełnie. (…) Niektórzy ludzie może nie są stworzeni do takich związków stałych, głębokich – oceniła.
Katarzyna Warnke była zdradzana. fot Adam Jankowski/REPORTER

Katarzyna Warnke jest polską aktorką teatralną, filmową i telewizyjną. Jej kariera nabrała rozpędu po 30-stce. Największą furorę zrobiła swoimi rolami w filmach Patryka Vegi - w "Botoksie" oraz obu częściach "Kobiet mafii", gdzie wcieliła się w "spuchniętą Ankę", żonę gangstera.

W 2013 roku w życiu Warnke pojawił się Piotr Stramowski. Aktorzy poznali się na planie produkcji pt. "W spirali". Pojawiło się płomienne uczucie i para trzy lata później była już po ślubie. Doczekali się córki, Heleny.

Na początku października nastąpił nagły zwrot akcji. Piotr i Katarzyna ogłosili rozstanie. "Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzje o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas na nowo mógł budować swoje życie. W trosce o dobro naszej Córki, która jest dla nas najważniejszym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności. Jednocześnie informujemy, że jest to nasz jedyny komentarz w tej sprawie" – czytamy w ich wspólnym oświadczeniu.

Warnke o przykrych doświadczeniach ze zdradą

Kilka godzin przed wydaniem tego komunikatu Warnke pojawiła się na evencie, podczas którego udzieliła kilku wywiadów. W rozmowie z portalem Pomponik podzieliła się swoimi przykrymi doświadczeniami dotyczącymi związków.

– Zdarzyło mi się raz, że oszukiwał mnie chłopak. Nie Piotrek. Do tego stopnia, że sms-ował na wspólnych wakacjach z osobą, z którą już miał romans. Zdarzało mi się sprawdzać (jego telefon), żeby się upewnić, bo byłam w takim dziwnym trybie, że czułam, że to jest prawda… Bardzo tego żałuje, wiem, że nie mogłam się zachować inaczej, to się od razu skończyło (…) Zostaje taki rodzaj skazy w człowieku… Nie polecam – wyznała.

Aktorka wspomniała, że zdrady nie jest w stanie wybaczyć. – Zdrada jest wpisana w człowieka, natomiast ja jej nie toleruję zupełnie. (…) Niektórzy ludzie może nie są stworzeni do taki związków stałych, głębokich. (…) W zdradzie najgorsze jest kłamstwo – powiedziała.

Przypomnijmy, że o szczerości w związku aktorka mówiła już kilka miesięcy temu w podcaście Żurnalisty. Zdradziła wtedy, że nie ma problemu z tym, aby rozmawiać z partnerem o urodzie innych kobiet.

– Oczekuję, że jak Piotrkowi będzie się podobała jakaś dziewczyna (to mi o tym powie - red.), chociaż my gadamy ze sobą o tzw. 'dupach' jak kumple, bo mi się kobiety bardzo podobają. O facetach tak nie rozmawiamy. (…) On czasami traci kontrolę i mi nawija, a ja mówię: 'no fajnie, ale ja nie jestem twoim kumplem i trochę mi jest przykro jednak' i muszę go wyhamować – opowiadała. – Ta szczerość też musi mieć swoje granice – zaznaczyła.