Zapierają dech w piersiach. Oto siedem najpiękniejszych seriali, które są ucztą dla każdego estety

1. Dark (2017 - 2020)

"Dark", niemiecki hit Netfliksa, był wyzwaniem dla widzów. W drzewie genealogicznym i czasowych zawirowaniach trudno było się połapać, a podczas seansu nie raz mogła zaboleć głowa. Ale jakże satysfakcjonujące było to wyzwanie! Jednak "Dark" nie tylko jest perfekcyjnie przemyślanym serialem, który trzyma się kupy od początku do końca, ale jest również znakomicie zrealizowany. Zdjęcia, stroje i lokalizacje wprawiają w zachwyt. Serial może i jest łamigłówką, ale spektakularną. Zobaczcie sami.

2. Euforia (2019-)

"Euforia" nie ma sobie równych w kategoriach wizualnych i jest małym, zachwycającym dziełem sztuki. Hedonistyczne imprezy w blasku neonowych świateł ze spływającym z powiek brokatem, który miesza się ze łzami. Oniryczne, skąpane w ciemnych kolorach kadry, które mieszają rzeczywistość z narkotycznymi wizjami. Nieruchome obrazy, które przywodzą na myśl dzieła w galeriach sztuki. Sam Levinson potrafi pięknie pokazać nawet... obskurną toaletę.

"Euforia" jest tak zjawiskowym wizualnie serialem (co doskonale pokazuje to wideo na YouTube), że forma czasem przesłania niestety treść, a w drugim sezonie momentami przypominała efektowny teledysk, a nie serial dramatyczny. Ale jest tak pięknie...

3. Hannibal (2013-2015)

"Hannibal" to serial, który doczekał się statusu kultowego i zgromadził rzeszę oddanych fanów (a wręcz... wiernych). Mimo że został skasowany przez stację NBC po trzech sezonach, to uważany jest za jeden z najlepszych serialowych horrorów w historii TV. Produkcja z Madsem Mikkelsenem w roli słynnego kanibala Hannibala Lectera nie tylko wciąga, emocjonuje i przeraża, ale również zachwyca wizualnie. To jeden z najpiękniejszych seriali, jakie powstały i nie ma co do tego wątpliwości (a oto dowód).

4. Sense8 (2015-2018)

"Sense 8", serial sióstr Wachowskich, wyróżniał się pod każdym względem. Produkcja Netfliksa o ośmiorgu nieznajomych, których łączy niewyjaśniona więź, zachwyca tajemniczą fabułą, zdjęciami w aż kilku lokalizacjach na świecie, reprezentacją LGBT i wielowymiarowymi bohaterami. "Sense8" (który został przedwcześnie skasowany, co wywołało prawdziwą burzę – do tego stopnia, że Netflix zamówił odcinek specjalny serialu, aby dać rozwścieczonym widzom satysfakcjonujące zakończenie) robi również wrażenie wizualne, a zdjęcia zapierają dech w piersiach. Przekonajcie się sami.

5. The OA (2016-2019)

Pierwszy sezon "The OA", amerykańskiego serialu Brit Marling i Zala Batmanglija, był wizjonerskim objawieniem. Druga część była jeszcze dziwniejsza i bardziej tajemnicza, a "The OA" Netfliksa umocniło swój status najdziwniejszego, ale i najpiękniejszego serialu w telewizji (a raczej na VOD). Niestety ta oryginalna i nietypowa produkcja została skasowana po dwóch sezonach, co wywołało wściekłość fanów. Na szczęście wizualnego piękna "The OA" nikt nam nie odbierze.

6. Legion (2017-2019)

"Legion" stacji FX, który zadebiutował w 2017 roku (i zakończył się dwa lata później po trzech sezonach), był jedną z telewizyjnych perełek. Ekranizacja komiksu Marvela nie była tak popularna jak powinna, a szkoda, bo to małe arcydzieło. Nie tylko pod względem nieoczywistej narracji, pokręconej, dziwacznej fabuły, skomplikowanego bohatera (doskonale zagranego przez Dana Stevensa) i oryginalnego podejścia do komiksowej historii, ale również pod kątem wizualnym. Wszystkie sezony "Legionu" były spektakularną ucztą dla oczu i czegoś takiego wcześniej w telewizji nie było.

7. Pozostawieni (2014-2017)

"Pozostawieni" ("Leftovers") zostali uznani przez naTemat najlepszym serialem dekady. "'Pozostawieni' mają schemat za nic – nie zamierzają rozwiązywać tajemnicy czy odpowiadać na (niezliczone) pytania, a to już samo w sobie jest śmiałym i ryzykownym posunięciem. (...) "Pozostawieni" nie boją się smutku, żałoby, samotności, lęku. Ba, nawet metafizyki czy pytań o Boga. Jednak kiczu czy tandety nie ma tu ani trochę. To serial pionierski i serial wielki, taki, który uczy życia, ale bez taniego moralizatorstwa i wielkich słów" – pisaliśmy w uzasadnieniu.

Ale supernaturalny dramat HBO jest również jedną z najpiękniejszych produkcji w telewizji. Opowieść o świecie, z którego powierzchni nagle i niespodziewanie zniknęło dwa procent ludzkości, nie musiała być tak wizualnie zachwycająca, a jednak jest. To sprawia, że "Leftovers" poruszają (i porażają) jeszcze bardziej.