Druzgocący sondaż dla Kaczyńskiego. Tak prezentują się wyniki opozycji
- Jarosław Kaczyński od tygodni prowadzi objazd po kraju, jednak tournee nie przynosi oczekiwanych skutków
- Kolejny sondaż – tym razem IBRiS dla Radia Zet – pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma szans na większość
- Ugrupowanie Donalda Tuska dzieli od Jarosława Kaczyńskiego zaledwie 6 p.p.
Jarosław Kaczyński traci szanse na władzę. Kolejny fatalny sondaż dla PiS
Prawo i Sprawiedliwość nieustannie zajmuje pierwsze miejsce w sondażach poparcia dla partii politycznych, choć nie przynosi to obietnicy sprawowania władzy w przyszłym Sejmie. Na PiS chce głosować 34,1 proc. wyborców, a na Koalicję Obywatelską 28 proc. badanych.
W ostatnich badaniach trzecią pozycję na podium zajmuje nie Lewica a Polska 2050. Głos na partię Szymona Hołowni chce oddać 10,2 proc. wyborców. Koalicję Nowej Lewicy i Partii Razem zaś popiera 9,2 proc. badanych.
Do Sejmu weszłoby także Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 5,9 proc. Konfederacja rozbiłaby się pod progiem wyborczym z wynikiem 4,9 proc.
Z wyliczeń naTemat wynika, że układ sił w przyszłym Sejmie wyglądałby następująco. Prawo i Sprawiedliwość wywalczyłoby 206 mandatów, a Koalicja Obywatelska 153. Polska 2050 mogłaby liczyć na 47 miejsca w Sejmie, a Lewica na 37. Polskie Stronnictwo Ludowe mogłoby liczyć na 16 miejsc w parlamencie.
"Najbardziej prawdopodobny scenariusz to około 200 posłów dla Jarosława Kaczyńskiego"
Do utworzenia rządu potrzeba przynajmniej 231 mandatów. Oznacza to, że Jarosławowi Kaczyńskiemu zabrakłoby aż 26 szabel. Opozycja zaś mogłaby liczyć nawet na 253 miejsca. Nawet próby przeciągania na swoją stronę pojedynczych posłów spoza PiS nie umożliwiłyby sprawowania władzy.
Podobną sytuację przedstawia, opublikowany w miniony poniedziałek, sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski. Z badania wynika, że PiS może liczyć na 33,2 proc. poparcia, na drugim miejscu pozostaje KO (26,6 proc.), a podium zamyka Polska 2050 (12,3 proc.).
PiS zdobyłoby 196 mandatów, KO – 153, Polska 2050 wprowadziłaby do Sejmu 60 swoich przedstawicieli, Lewica – 38, natomiast PSL – Koalicja Polska miałaby 12 posłanek i posłów. Cała opozycja zdobyłaby łącznie 263 miejsca w Sejmie
– Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwość będzie słabnąć. Ta tendencja trwa od prawie dwóch lat. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to około 200 posłów dla Jarosława Kaczyńskiego – podsumował w rozmowie z naTemat prof. Antoni Dudek.
W rozmowie z Łukaszem Grzegorczykiem zaś radą dla Prawa i Sprawiedliwości podzielił się prof. Rafał Chwedoruk. – W PiS muszą szukać nie nowego Kaczyńskiego, a nowej Beaty Szydło czy Mateusza Morawieckiego, którzy mieliby recepty na skomplikowane zjawiska ekonomiczne. PiS jest w sytuacji, w której będzie musiał dostosowywać się do okoliczności, bez względu na to, kto będzie twarzą kampanii – powiedział.