Natalia Szroeder gorzko o Kościele i TVP. Wokalistka pierwszy raz tak się otworzyła
- Natalia Szroeder po raz pierwszy tak otwarcie przedstawiła swoje poglądy na temat Kościoła i TVP
- 27-letnia utalentowana wokalistka przyznała, że choć wierzy w Boga, to przykro jej, gdy patrzy jak dziś funkcjonuje instytucja Kościoła
- Autorka albumu "Pogłos" nie ma też dobrego zdania o TVP i artystach dla niej występujących
Szroeder należy do grona tych gwiazd, które niechętnie mówią o swojej prywatności. Rzadko bywa też na imprezach show-biznesowych. Możemy ją na nich zobaczyć jedynie wtedy, gdy angażuje się w duże produkcje telewizyjne.
Tak było przy okazji jej udziału w "Tańcu z gwiazdami", który wygrała w 2017 roku, tańcząc w duecie z Janem Klimentem. Dawała też częściej o sobie znać w okresie prowadzenia programu "The Four. Bitwa o sławę". Wielu fanów ciekawi jej relacja z Kubą Grabowskim, czyli Quebonafide.
Szroeder szczerze o Telewizji Polskiej. Nie zobaczymy jej u publicznego nadawcy?
Wokalistka tym razem zrobiła wyjątek i porozmawiała z dziennikarką "Wprost" Katarzyną Burzyńską-Sychowicz o wielu osobistych kwestiach. Szroeder wyznała, że jest przeciwna występowaniu w TVP. – Bardzo nie zgadzam się z tym, jakie wartości promuje ta stacja, o czym się w niej mówi i w jaki sposób się mówi – podkreśliła.
– Dla mnie to, że wezmę udział w koncercie, choćby zupełnie neutralnym, choćby mówiło się podczas niego niewiele, ale 15 minut po zakończeniu mówi się już dużo więcej i to agresywnie, jest równoznaczne z tym, że ja w jakiś sposób swoją twarzą podpisuję się pod tą narracją. To dla mnie niewyobrażalne i niedopuszczalne – określiła.
Szroeder o wierze w Boga i instytucji Kościoła
Choć pochodzi z rodziny wyznającej wiarę katolicką i sama wierzy w Boga, to nie ma zaufania do instytucji Kościoła.
– Wierzę w Boga – to mi daje bardzo dużo spokoju, ale nie wierzę w instytucję Kościoła, nie lubię Kościoła, jestem zła na instytucję Kościoła i jest mi przykro i smutno w związku z jego działalnością albo brakiem reakcji. Jestem zła, bo wychowałam się w katolickiej rodzinie. Chodziliśmy do kościoła, do momentu aż dorośliśmy – dodała.
Kariera Natalii Szroeder
Wspomnijmy, Szroeder już jako mała dziewczynka czarowała swoim głosem w takich programach jak: "Od przedszkola do Opola" czy "Szansa na sukces". Po latach, gdy zaczęła swoją współpracę z Liberem, jej kariera poszybowała w górę. Kawałki "Teraz ty" i "Nie patrzę w dół" stały się prawdziwymi hitami. Potem wokalistka pracowała nad własnymi singlami. "Pestki" czy "Lustra" podbiły serca słuchaczy. W 2016 roku wydała swoją pierwszą płytę "Natinterpretacje". Pięć lat później miała dla swoich fanów kolejne radosne wieści.
Wydała drugi album zatytułowany "Pogłos". Krążek promowały takie kawałki, jak: Powinnam?", "Para" czy "Przypływy" w duecie z Ralphem Kaminskim. Co ciekawe, tytuły każdego z singli zaczynały się na literę "P".