Sonia Bohosiewicz już po rozwodzie. Szczegóły zdradził "katolicki" tygodnik
- Sonia Bohosiewicz to polska aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna, a także artystka kabaretowa i piosenkarka
- Od 2008 roku pozostawała w związku małżeńskim z Pawłem Majewskim, synem reżysera Janusza Majewskiego
- Teraz wyszło na jaw, że para jest już po rozwodzie, a wyrok w sprawie zapadł pół roku temu
Sonia Bohosiewicz to jedna z tych celebrytek, które starają się nie opowiadać o swoim życiu prywatnym w mediach, a także w trakcie wywiadów na ściankach. Aktorka na swoim Instagramie nieustannie publikuje kadry z życia zawodowego, a także "momenty" prywatnych chwil, jednak stara się nie wdawać w szczegóły.
Wielu nieustannie myślało, że artystka nieustannie pozostaje żoną Pawła Majewskiego, z którym zdecydowała się wziąć ślub 14 lat temu. W 2008 roku para stanęła razem na ślubnym kobiercu, gdzie padło sakramentalne "tak". W ostatnim czasie opinia publiczna spekulowała na temat, że para rzekomo nie jest już razem. Pomimo tego, żadna ze stron nie komentowała plotek w żaden sposób. Teraz wyszło na jaw, że te informacje nie były bez pokrycia.
Czytaj także: Sonia Bohosiewicz zachwyciła fanów. Wrzuciła zdjęcie, na którym jest praktycznie naga
Sonia Bohosiewicz rozwiodła się po 14 latach małżeństwa
Prasa kolorowa zauważyła, że wiele się zmienia w życiu 47-letniej aktorki. Portale plotkarskie rozpisywały się, że artystka wybrała się w podróż do Korei bez męża, samodzielnie zrobiła remont sypialni, a Majewski nie pojawił się na złotych godach swoich teściów, którzy w tym roku świętowali 50. rocznicę swojego małżeństwa.
Czytaj także: Sonia Bohosiewicz chciała zabłysnąć w "Milionerach". Widzowie nie mogli uwierzyć, że to powiedziała
O rozwodzie Soni Bohosiewicz dowiedział się tygodnik "Dobry Tydzień", który powołał się na komentarz pracownika Sądu Okręgowego w Warszawie. "Sprawa o rozwód Soni Bohosiewicz i Pawła Majewskiego jest zakończona. Wyrok zapadł w czerwcu 2022 r." – czytamy.
Byłe małżeństwo doczekało się wspólnie dwójki synów: 13-letniego Teodora i 10-letniego Leonarda. Najbardziej zaskakującym faktem jest to, że parze udało się utrzymać tę informację w tajemnicy przez pół roku. W internecie pojawiają się komentarze fanów, którzy są zszokowani, a także wspierają aktorkę. Wielu z nich nie może wyjść z podziwu, że para zrobiła to bez żadnego rozgłosu.
Czytaj także: Bohosiewicz walczy o równe płace. "Zaproponowałam stawkę mężczyzn, zakończono ze mną rozmowy"
"Niestety uczucie się wypala, lepiej się rozejść niż zdradzać, kłamać i oszukiwać"; "Lubię tę aktorkę, rozwód to trudne przeżycie"; "Można, można! Cicho, elegancko bez opluwania!"; "Można rozstać się dyskretnie i bez publicznego wylewania pomyj? Można!" – piszą użytkownicy.