Anna Lewandowska wyprawiła świąteczną imprezę w Polsce. Tak bawiła się ze znanymi koleżankami
- Anna Lewandowska od kilku dni jest w Polsce
- Zorganizowała spotkanie w świątecznym klimacie. Wśród zaproszonych znalazły się m.in.: Paulina Krupińska czy Zofia Zborowska
Ostatnio w życiu Anny i Roberta Lewandowskich wiele się dzieje. Piłkarz wraz z naszą reprezentacją rozgrywał mecze w Katarze na mistrzostwach świata. Wówczas jego ukochana z córkami kibicowała z trybun.
Po odpadnięciu Biało-Czerwonych para wybrała się na rajskie wakacje na Malediwy. Tam razem z córkami chętnie korzystali z atrakcji. Ich wczasy po kilku dniach się skoczyły i musieli wrócić do zawodowych zobowiązań.
Robert zaczął przygotowania do powrotu do rywalizacji klubowej z FC Barceloną, natomiast Anna skupiła się na swoich projektach. Przyleciała do Warszawy i wystąpiła w "Dzień dobry TVN". Trenerka startuje ze swoim pasmem w słynnej śniadaniówce.
Świąteczna domówka u Anny Lewandowskiej. Zaprosiła znane koleżanki
"Lewa" oprócz służbowych wyjść znalazła czas dla swoich przyjaciół i znajomych z Polski. WAG'S zorganizowała świąteczną domówkę. Wśród gości nie zabrakło twarzy z pierwszych stron gazet.
Na zdjęciach ze spotkania widać m.in. Zofię Zborowską, Paulinę Krupińską czy siostrę Roberta, Milenę Lewandowską.
Panie piekły razem bezglutenowe pierniczki, tańczyły i piły grzańca. Potem oglądały też razem finałowy mecz mistrzostw świata w Katarze. Mocno emocjonowały się tym, co działo się na boisku.
Anna Lewandowska o świętach i nowych wyznaniach
"Lewa", gdy była ostatnio w programie "Dzień dobry TVN" zdradziła, że tegoroczne święta spędzi w Polsce. - Coraz więcej dzieci u nas w rodzinie, więc staramy się, żeby poczuły ten klimat świąt. Będąc w Barcelonie nie czuć tego klimatu świątecznego jak w Polsce - przyznała.
Trenerka na antenie TVN rusza z wyzwaniem "Healthy & Active", które potrwa cztery tygodnie, a rozpocznie się 3 stycznia. Pierwszy tydzień będzie poświęcony treningom, drugi diecie, trzeci pielęgnacji, a czwarty psychologii i pozytywnemu nastawieniu się na nowy rok.
- To jest taka moja coroczna misja, żeby zaangażować, zmotywować, ruszyć Polaków z kanapy. Nowy rok jest najlepszym momentem, żeby zacząć dbać o siebie i postawić sobie wyżej poprzeczkę - powiedziała.
- Przewidzianych jest wiele aktywności. (...) Wspólnie z ekspertami będziemy dbać, żeby dotrzymać do końca wyzwania. Ważne jest, żeby wyrobić sobie nawyk, a do tego wystarczą 33 dni - wyjaśniła.
Anna sama też wyznaczyła sobie ostatnio cel. Postanowiła, że nauczy się tańca - bachaty. - Szybko zaaklimatyzowaliśmy się w Barcelonie, mój mąż dodatkowo zaczął grać w paintballa, ja zaczęłam tańczyć. Jako mama dwójki dzieci po 30-tce cieszę się, że odnalazłam nową pasję. Ludzie do mnie piszą, że fajnie, że można w coś wejść z pasją i uśmiechem. Mam plan, żeby mojego męża zaciągnąć na tego typu zajęcia. On bardzo lubi tańczyć - wyznała.