Presley już na Złotych Globach poczuła się gorzej. Miała problem z utrzymaniem równowagi [WIDEO]

Weronika Tomaszewska-Michalak
13 stycznia 2023, 11:55 • 1 minuta czytania
Świat obiegła właśnie smutna wiadomość o nagłej śmierci córki Elvisa Presleya. Lisa Marie miała 54 lata. Tuż przed śmiercią zawitała na galę rozdania Złotych Globów. Już wtedy poczuła się gorzej. Po sieci krążą wymowne nagrania.
Lisa Marie Presley jeszcze kilka dni temu była na rozdaniu Złotych Globów. Fot. Rex Features/East News

Lisa Marie Presley przybyła na ceremonię rozdania Złotych Globów. Kiedy po całej imprezie wróciła do domu, dostała ataku serca. Na miejscu zjawili się medycy, którzy podjęli próbę reanimacji. Szybko zabrali ją do szpitala. Niestety, córki Elvisa Presleya nie udało się uratować.

Czy widać było, że z Lisą dzieje się coś złego?

Kilkadziesiąt godzin przed śmiercią Lisa dotarła na wydarzenie w towarzystwie m.in. swojej mamy Priscilli Presley. Panie na czerwonym dywanie wyglądały niemal identycznie. Miały co świętować, bowiem Austin Butler, który odegrał Elvisa w filmie o nim samym, został laureatem statuetki w kategorii "najlepsza rola męska".

Warto wspomnieć, że w ostatnim czasie córka Presleya nie pokazywała się na salonach tak często, jak kiedyś. Dlatego jej obecność była wyjątkową okazją dla dziennikarzy do zaproszenia 54-latki na rozmowę przed kamerami.

Ostatni wywiad z Lisą Presley. Musiała przytrzymać się partnera

Artystka udzieliła kilku wywiadów o filmie "Elvis". Podczas jednego z nich można zauważyć, że nie czuła się najlepiej. W pewnym momencie poprosiła nawet stojącego obok mężczyznę, aby mogła się oprzeć o jego ramię.

– Dzisiejsza noc będzie niezwykła dla Elvisa. Czy mieliście okazję poznać się z Austinem lepiej? – słyszymy na nagraniu, jak zapytał ją dziennikarz.– Tak. Chwycę cię za ramię (powiedziała do partnera). Mieliśmy okazję poznać się bliżej i go uwielbiam – odparła.

– Kiedy zobaczyłaś go po raz pierwszy, co pomyślałaś? – kontynuował reporter. – Masz na myśli film? – dopytała zagubiona Presley. – Tak, co pomyślałaś, jak zobaczyłaś go w roli? – powtórzył przedstawiciel "Extra TV".

– Jego występ był niesamowity. Potrzebowałam aż pięciu dni, żeby dojść do siebie. To było tak autentyczne – przyznała. Patrząc na inne ujęcia z czerwonego dywanu, po którym przechadzała się z Austinem Butlerem, można odnieść wrażenie, że również ma lekkie problemy z poruszanie się. Osoby wokół pomagały jej.

Dodajmy, że po pierwszej części uroczystości przyszedł czas na ogłoszenie wyników. Butler, gdy dowiedział się o nagrodzie, nie krył wzruszenia. Powiedział nawet kilka słów do Lisy i Priscilli ze sceny.

– Rodzino Presleyów, dziękuję wam za otwarcie dla mnie waszych serc, za wasze wspomnienia, wasz dom. Lisa Marie i Priscilla, zawsze będę was kochał – wyznał aktor.