Tomczyk znów uderza w TVP. "Tak próbują ludziom robić wodę z mózgu"
- Cezary Tomczyk pokazał, w jaki sposób metodami stosowanymi przez TVP można przestawić Jarosława Kaczyńskiego i jego sojuszników jako bliskich Rosji
- Jak tłumaczy poseł PO jest to metoda manipulacji pozwalająca na to, aby "każdy widz telewizji publicznej miał tylko jeden rodzaj informacji"
- Jest to już kolejne nagranie, na którym Tomczyk pokazuje metody manipulacji publicznego nadawcy
Tomczyk: Tak TVP robi ludziom wodę z mózgu
– Dziś pokażę wam, jak TVP próbuje ludziom w Polsce robić wodę z mózgu. Wybiera pewne dane, wybiera pewne firmy i pokazuje je w określony sposób – opisuje Cezary Tomczyk na początku nagrania opublikowanego w jego mediach społecznościowych. I natychmiast dodaje: – A gdyby odwrócić to wszystko i zrobić to w innej sekwencji? Zobaczcie sami.
Na pierwszy ogień idzie fragment wywiadu z Magdaleną Ogórek z 2015 roku. – To już jest kompletne fiasko, jeżeli to jest główny problem, a nie to, że nasze stosunki z Federacją Rosyjską leżą kompletnie na łopatkach i to jest największy dramat, bo my jak najszybciej potrzebujemy normalizacji tych stosunków i układania ich od nowa – mówi dzisiejsza gwiazda TVP.
Potem przechodzimy do przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy z 2019 r. z okazji 70-lecia NATO. – Mielibyśmy jakoś dzisiaj nazwać Rosję, to ja bym powiedział tak: to jest nasz sąsiad, z którym nie we wszystkich sprawach się zgadzamy, na wiele kwestii mamy inny punkt widzenia – rozprawia na nim głowa państwa.
Sekwencję kończy znane nagranie Jarosława Kaczyńskiego z 2010 roku, opublikowane miesiąc po katastrofie smoleńskiej. – Panie i Panowie, przyjaciele Rosjanie. Dziś 9 maja 2010 roku. Na Placu Czerwonym miał stać mój ukochany brat, prezydent Polski Lech Kaczyński – mówi na nagraniu prezes Prawa i Sprawiedliwości.
– Kolejną metodą manipulacji stosowaną przez TVP jest wybiórcze pokazywanie danych – tłumaczy dalej Cezary Tomczyk, a w tle pokazywane są zdjęcia przedstawiające Jarosława Kaczyńskiego i Siergieja Ławrowa podających sobie z uśmiechem ręce oraz roześmianego Kaczyńskiego stojącego za Władimirem Putinem.
– Teraz wystarczy sobie zadać jedno podstawowe pytanie: dlaczego TVP nie pokazuje tych oto filmów? Ano, właśnie dlatego, żeby wami manipulować. Żeby każdy widz telewizji publicznej miał tylko jeden rodzaj informacji. Jedna partia, jeden Prezes, jedna telewizja, jedna informacja. I jedna manipulacja – kończy poseł PO.
"Pokażę, jak działa fabryka hejtu"
We wcześniejszym nagraniu Cezary Tomczyk pokazywał, w jaki sposób wyrwanym z kontekstu zdaniem TVP sugeruje, że Donald Tusk mógł być w zmowie z Putinem.
– Dłuższy czas rozmawialiśmy z prezydentem Putinem o tarczy antyrakietowej. Prezydent Putin nie jest entuzjastą tego projektu – mówił szef Platformy Obywatelskiej.
– Tutaj możecie usłyszeć zdanie wyrwane z kontekstu, że Donald Tusk być może coś ustalił z Putinem, który nie jest entuzjastą tarczy antyrakietowej – powiedział Tomczyk, po czym ujawnił całą wypowiedź byłego premiera.
– Dłuższy czas rozmawialiśmy z prezydentem Putinem o tarczy antyrakietowej. Prezydent Putin nie jest entuzjastą tego projektu. Doceniacie państwo delikatność mojego sformułowania. Ale, co oczywiste, uznał autonomiczne prawo Polski do ustalania, czyje i jakie instalacje obronne na terytorium naszego kraju będą się znajdować – możemy usłyszeć.