Partia Scholza z przewagą nad ważnym rywalem. Jednak o zwycięstwie mogliby dziś tylko pomarzyć

Jakub Noch
26 lutego 2023, 18:17 • 1 minuta czytania
Liczne zawirowania na niemieckiej scenie politycznej obserwowaliśmy ostatnio nie tylko ze względu na wojnę w Ukrainie, ale i fakt, że Olaf Scholz zaliczał debiutancki rok w fotelu kanclerza. Jesienią 2021 roku jego SPD triumfowała w wyborach, ale potem poparcie szybko spadło i partia ta zajmowała w sondażach dopiero trzecie miejsce. A kto wygrałby, gdyby wybory do Bundestagu odbywały się dzisiaj? Znamy wyniki najnowszych badań.
Nowe sondaże z Niemiec pokazują, jak wygląda rywalizacja między SPD a CDU. Fot. Tobias Schwarz / AFP / East News

Gdy SPD wygrywała ostatnie wybory parlamentarne w Niemczech, cieszyła się poparciem na poziomie 25,7 proc. Do koalicji rządowej Olaf Scholz zaprosił notujących 14,8 proc. Die Grünen oraz FDP, na którą zagłosowało 11,5 proc. Niemców. Przez kolejne miesiące – szczególnie po wybuchu wojny w Ukrainie – sytuacja partii współtworzących tzw. Ampelkoalition ulegała jednak istotnym zmianom.


W połowie ubiegłego roku socjaldemokraci w części badań wracali do historycznie najgorszych wyników. Ustępowali oni zielonym koalicjantom, którzy zyskali na popularności szefowej niemieckiej dyplomacji Annaleny Bearbock i odpowiedzialnego za resort gospodarki wicekanclerza Roberta Habecka. W najtrudniejszych momentach to w nich, a nie kanclerzu, wielu Niemców widziało liderów.

Diametralnie inaczej zaprezentowali się członkowie rządu reprezentujący liberałów. Formacja ministra finansów Christiana Lindnera w kilka miesięcy straciła prawie połowę elektoratu. Wszystko to sprawiło, że jeszcze niedawno w Berlinie pojawiały się nawet spekulacje o możliwym upadku koalicji.

Nowe sondaże w Niemczech. Dziś triumfowaliby spadkobiercy Angeli Merkel

A jak wyglądają aktualne sondaże polityczne w Niemczech? W ostatni weekend lutego poznaliśmy wyniki dwóch nowych badań. Jak się okazało, instytuty INSA oraz Kantar/Emnid są w zasadzie zgodne w sprawie tego, kto wygrałby wybory w RFN, gdyby zarządzono je w najbliższym czasie.

29-proc. poparcie w obu sondażach zanotowała chadecka CDU/CSU. Polityczni spadkobiercy Angeli Merkel, którzy wzywają do zaprezentowania "niemieckiego przywództwa" wobec wojny w Ukrainie, mają bardzo wyraźną przewagę nad konkurencją. SPD wydaje się znów niezagrożona na pozycji drugiej siły, ale notuje wynik rzędu 21 proc.

Na sondażowym podium w Niemczech znaleźli się jeszcze Die Grünen. W sondażu INSA zieloni osiągnęli 16-proc. poparcie, Kantar/Emnid daje im o jeden punkt procentowy więcej. Minimalna różnica w badaniach jest widoczna także w przypadku FDP. Instytut z Erfurtu wskazuje, iż partia ta może dziś liczyć na 7 proc. głosów, tymczasem eksperci z Bielefeld twierdzą, że wynik liberałów jest o jeden punkt gorszy.

Zgodność w najnowszych sondażach powraca w kwestii tego, jak duży jest elektorat AfD. Oddanie głosu na prawicowych populistów zadeklarowało zarówno 15 proc. respondentów INSA, jak i Kantar/Emnid.

Kto jest kim w niemieckiej polityce?

CDU/CSU (niem. Christlich Demokratische Union Deutschlands/ Christlich-Soziale Union in Bayern) – po II wojnie światowej najsilniejsza niemiecka partia, z której wywodzili się Angela Merkel, Helmut Kohl czy Konrad Adenauer. Dziś kieruje nią Friedrich Merz. Reprezentuje ona centrowe, chrześcijańsko-demokratyczne poglądy. CDU funkcjonuje w 15 landach oprócz Bawarii – tam działa autonomiczna CSU. SPD (niem. Sozialdemokratische Partei Deutschlands) – najstarsza formacja, którą założono w 1863 roku, a jej najsłynniejszymi przedstawicielami są Willy Brandt i Helmut Schmidt. To zaplecze polityczne kanclerza Olafa Scholza, ale nie on stoi na czele partii. Socjaldemokratom współprzewodniczą Saskia Esken i Lars Klingbeil. Bündnis 90/Die Grünen – ugrupowanie, które aktualną formułę wypracowało na początku lat 90-tych. Prowadzi ono tzw. progresywną zieloną politykę, wprowadzając postulaty ekologiczne i równościowe w formie akceptowalnej dla masowego wyborcy. W obecnym rządzie zielonych reprezentują m.in. wicekanclerz i szef resortu gospodarki Robert Habeck oraz minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock. Współprzewodniczącymi partii są natomiast Ricarda Lang i Omid Nouripour. FDP (niem. Freie Demokratische Partei) – działająca od 1948 roku partia o charakterze liberalnym. Choć nigdy nie osiągnęła ona poparcia pozwalającego na zwycięstwo w wyborach, współtworzyła aż 18 różnych gabinetów. Najlepiej znanymi na świecie politykami FDP są były prezydent RFN Walter Scheel oraz byli szefowie niemieckiej dyplomacji – Hans-Dietrich Genscher, Klaus Kinkel i Guido Westerwelle. Dziś liberałami kieruje Christian Lindner, który w rządzie Scholza jest ministrem finansów. AfD (niem. Alternative für Deutschland) – najmłodsza z niemieckich formacji obecnych w Bundestagu. Powstała w 2013 roku, a jej polityków cechują prawicowy populizm, nacjonalizm, ksenofobia, a ostatnimi czasy wyraźne poglądy prorosyjskie. Bastionami partii kierowanej przez Tino Chrupallę są graniczące z Polską tereny dawnego NRD. AfD w parlamencie ma status pariasa, z którym żadne inne ugrupowanie nie chce tworzyć koalicji. Die Linke – choć oficjalnie partia twierdzi, że reprezentuje socjalizm demokratyczny, często jest określana po prostu jako skrajna lewica. Skupia ona zarówno antysystemowy elektorat lewicowy, jak i niemieckich postkomunistów ze wschodnich landów. Ugrupowanie kierowane przez Janine Wissler oraz Martina Schirdewana stanowi część lokalnej koalicji rządzącej m.in. w Berlinie.

Czytaj także: https://natemat.pl/468710,wybory-w-berlinie-co-dalej