Wystosowano apel do prezesa TVP ws. Eurowizji. Oberwało się Górniak i Egurroli

Joanna Stawczyk
03 marca 2023, 11:29 • 1 minuta czytania
Środowiska fanów i dziennikarzy piszących o Konkursie Piosenki Eurowizji wystosowali apel do prezesa TVP, Mateusza Matyszkowicza. Proszą o zajęcie stanowiska w sprawie wątpliwości, jakie pojawiły się w związku z przebiegiem polskich preselekcji. Wspominano o członkach jury, Edycie Górniak i Augustinie Egurroli.
Apel do prezesa TVP ws. Eurowizji. Oberwało się Górniak i Egurroli Fot. VIPHOTO/East News

Apel do prezesa TVP ws. Eurowizji. Oberwało się Górniak i Egurroli

Od preselekcji wyłaniających reprezentanta Polski na Konkurs Piosenki Eurowizji upłynęło już kilka dni, co nie zmienia faktu, że atmosfera wokół eliminacji wciąż jest gęsta. Wygrała Blanka z utworem "Solo", co nie spotkało się z pozytywnymi reakcjami fanów konkursu.

Co więcej, w wielu komentarzach internautów pojawiły się oskarżenia pod adresem TVP o "nieczystą grę". Chodziło o liczenie głosów. Przed eliminacjami zmieniono zasady i przekazano, że noty jury wybranego przez TVP będą miały decydujące znaczenie nad SMS-ami od widzów.

Co sam organizator Eurowizji powiedział o aferze wokół polskich preselekcji? W stanowisku czytaliśmy: "Każdy uczestniczący nadawca jest odpowiedzialny za wybór swojego zgłoszenia do Konkursu Piosenki Eurowizji zgodnie z regulaminem konkursu. Pytania dotyczące wyboru polskiego reprezentanta należy kierować do TVP".

Tak też zrobiono. Na stronie eurowizja.org podano: "w imieniu środowiska fanów i dziennikarzy piszących o Konkursie Piosenki Eurowizji wystosowaliśmy apel do Prezesa Telewizji Polskiej S.A., Pana Mateusza Matyszkowicza, o zajęcie stanowiska w sprawie wątpliwości, jakie pojawiły się w związku z przebiegiem polskich preselekcji". "Naszym zdaniem doszło do złamania Regulaminu TVP i wystąpienia szeregu wątpliwości etycznych towarzyszących wydarzeniu, które było transmitowane przez TVP1 w dniu 26 lutego br. Może to stać się przesłanką do podważenia dokonanego wyboru i bez względu na wszystko stało się już kolejnym powodem obniżającym rangę TVP i naszego kraju" – zaznaczono na wstępie.

Przytoczono także zasady, jakie EBU (Europejska Unia Nadawców) przyjęła w sprawie wagi głosów publiczności oraz komisji konkursowej.

"W pierwszej kolejności zaprezentowane miały zostać punkty wynikające z głosowania Komisji Konkursowej w kolejności rosnącej od 1 pkt do 12 pkt. Następnie miały być podane punkty wynikające z głosowania publiczności w kolejności rosnącej od 1 pkt do 12 pkt (pkt 22 Regulaminu). Laureatem Konkursu zostaje uczestnik z największą sumą punktów, wynikających z głosowania Komisji Konkursowej oraz punktów wynikających z głosowania publiczności. W przypadku remisu decydują punkty przyznane przez Komisję Konkursową (pkt 30 Regulaminu). Jak się jednak okazało - preselekcje zostały przeprowadzone z naruszeniem ww. zasad" – wskazano.

W dniu 26 lutego 2023 r. Komisja Konkursowa zaprezentowała swoje zsumowane rankingi. Następnie prezenterzy prowadzący preselekcje poinformowali, że podadzą wyniki głosowania widzów, jednak podali do wiadomości publicznej zsumowane rankingi, które są efektem głosowania jury i publiczności. W ten sposób: 1. W trakcie preselekcji nie zostały opublikowane wyniki głosowania widzów. Opublikowano je dopiero dzień później w wyniku presji społecznej, czyli już po tym, jak został ogłoszony laureat konkursu. 2. Nie podano też informacji czy doszło do remisu między uczestnikiem, który zdobył największą sumę punktów od Komisji Konkursowej a uczestnikiem, który otrzymał najwięcej punktów w głosowaniu publiczności. Niemożliwa była również weryfikacja, czy do takiego remisu doszło. Tym samym doszło do naruszenia przez pracowników TVP pkt 18, 19, 21, 22 oraz 30 regulaminu. Oznacza to, że naruszone zostały praktycznie wszystkie postanowienia wprowadzone wraz z aneksem nr 2 do regulaminu .Apel do Prezesa Telewizji Polskiej S.A.eurowizja.org

Kto oceniał wokalistów? W jury zasiedli: wokalistka Edyta Górniak, tancerz i choreograf Agustin Egurrola, radiowiec Marcin Kusy oraz dziennikarz Marek Sierocki. Towarzyszyła im również dyrektorka programowa TVP Aneta Woźniak. Przy dwóch członkach pojawiły się szczególne wątpliwości - chodzi o przewodniczącą komisji oraz tancerza i choreografa. "Edyta Górniak - Przewodnicząca Komisji Konkursowej – która swoimi wypowiedziami po zakończeniu programu udzielała sprzecznych informacji na temat chwili oddania, zliczania i podawania punktów" – zaznaczono.

Również pod lupą znalazł się Egurrola, którego tancerze pojawili się na scenie m.in. z Mają Hyży. "Bezstronność tego jurora jest więc co najmniej wątpliwa, ponieważ miał on istotny interes majątkowy w promowaniu współpracujących z nim tancerzy, w tym w uznanym za zwycięski występie. Oznacza to, że także inni członkowie Komisji Konkursowej mogli mieć swój interes w odpowiednim przydzieleniu punktów, o czym jeszcze opinia publiczna może nie wiedzieć" – podkreślono. Czy Matyszkowicz odpowie? "Żądamy opublikowania przez Telewizję Polską S.A. indywidualnych wyników głosowania jurorów i telewidzów, w tym liczbę głosów, które spłynęły na poszczególnych uczestników w wyniku głosowania SMS, poddanych audytowi niezależnej firmy zewnętrznej, kryteriów doboru gremium oceniającego utwory" – podsumowano apel do prezesa TVP.