Tragiczny wypadek na Sokratesa w Warszawie. Sąd obniżył wyrok sprawcy

Natalia Kamińska
13 marca 2023, 16:10 • 1 minuta czytania
W poniedziałek zapadł prawomocny wyrok w sprawie Krystiana O. ws. tragicznego wypadku na ulicy Sokratesa w Warszawie. Sąd Apelacyjny obniżył mu wyrok o cztery miesiące, czyli do 7 lat i 6 miesięcy.
Miejsce wypadku na ul. Sokratesa w Warszawie w 2019 roku. Fot. TOMASZ RADZIK/AGENCJA SE/East News

Przypomnijmy: 20 października 2019 roku na ulicy Sokratesa na warszawskich Bielanach doszło do tragedii. BMW wjechało w młodych rodziców, którzy przechodzili przez pasy z 3-letnim synkiem w wózku.


Ojciec chłopca – Adam G. zdążył uratować żonę i dziecko. W ostatniej chwili odsunął ich od pędzącego auta. Niestety sam zginął na miejscu zdarzenia. Z ustaleń służb wynikało, że sprawca – Krystian O. poruszał się z prędkością aż 134 km/h w terenie zabudowanym.

Pierwszy wyrok ws. wypadku na Sokratesa

W listopadzie 2021 roku Krystian O. usłyszał nieprawomocny wyrok. Proces w sprawie tragedii ruszył w marcu 2021. Prokuratura chciała, aby Krystian O. zamiast być sądzony jak za wypadek drogowy, odpowiadał jak za zabójstwo. Prokurator, powołując się na art. 148 KK domagał się 15 lat pozbawienia wolności. To bardzo rzadka kwalifikacja przy wypadkach drogowych, jednak w tym przypadku uznano ją za słuszną.

Wówczas Sąd Okręgowy w Warszawie oświadczył, że skazuje Krystiana O. na 7 lat i 10 miesięcy więzienia. Otrzymał on również 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Sędzia uzasadnił, że zebrane w sprawie dowody świadczą o rażącym naruszeniu prawa, jednak już nie o tym, że Krystian O. godził się na pozbawienie kogoś życia. – Krystian O. podjął manewr hamowania, jeszcze zanim zobaczył mężczyznę na przejściu – podkreślono w ustnym uzasadnieniu.

Sąd Apelacyjny obniżył wyrok do kierowcy BMW

Teraz Sąd Apelacyjny zdecydował o obniżeniu wyroku o cztery miesiące, czyli do 7 lat i 6 miesięcy. W pozostałej część utrzymał w mocy zaskarżony wyrok sądu I instancji. Apelację złożyły obie strony.

Z jednej strony prokuratura i oskarżyciele posiłkowi w procesie, którymi byli rodzice Adama G. oraz jego żona i brat przekonywali, że Krystian O. dopuścił się zabójstwa pieszego z zamiarem ewentualnym, co potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Z kolei obrońcy oskarżonego wnieśli o obniżenie wyroku sądu I instancji. 

Wypadek odcisnął piętno także na samym sprawcy wypadku. Krystian O. w rozmowie z "Interwencją" ujawnił, że chciał popełnić samobójstwo. – Wiem, że ja już mam pętlę na szyi – powiedział.