To pierwsze takie święta Lewandowskich. Do sieci trafiły rozczulające zdjęcia

Kamil Frątczak
09 kwietnia 2023, 17:24 • 1 minuta czytania
Dla Anny i Roberta Lewandowskich rodzina jest bardzo ważna, dlatego tegoroczną Wielkanoc wszyscy razem spędzają w Hiszpanii. To pierwszej takie święta po transferze piłkarza do FC Barcelony. Zakochani pochwalili się uroczymi kadrami na Instagramie.
To pierwsza Wielkanoc Lewandowskich po transferze Roberta do FC Barcelony. Fot. instagram.com / @annalewandowska

Dla Anny i Roberta Lewandowskich rodzina jest bardzo ważna. Dlatego u ich boku bardzo często możemy zobaczyć mamę napastnika FC Barcelony, jego siostrę czy mamę trenerki fitness. Nie mogło być inaczej w trakcie świąt wielkanocnych, które w tym roku spędzają w Hiszpanii.

Małżeństwo opublikowało na swoim Instagramie kilka kadrów z tych wyjątkowych świąt. Na zdjęciach i filmikach można zauważyć, że cała rodzina zjechała się do Hiszpanii, gdzie wspólnie obchodzili Wielkanoc. W sobotę wybrali się na nadmorski spacer, następnie odpoczywali w jednej z restauracji przy plaży.

W Niedzielę Wielkanocną wszyscy razem usiedli do pięknie przyzdobionego stołu. Żeby tradycji stało się zadość, nie mogło zabraknąć tradycyjnego tłuczenia się jajkami.

Czytaj także: "Mama mnie za to zabije". Lewandowska zdradziła, gdzie "chciałaby się pobzykać z Robertem"

Anna Lewandowska z kolei opublikowała filmik, na którym widać jak wraz z córkami świetnie się bawią, tańcząc do muzyki ulicznej kapeli. "Our Easter (pol. Nasza Wielkanoc). Niech ta Wielkanoc przyniesie Wam dużo radości, miłości, w gronie najblizszych" - podsumowała trenerka fitness.

W poniedziałek gra FC Barcelona. "Lewy" może już przyjmować gratulacje

Po niespodziewanej porażce w Wielką Sobotę na Santiago Bernabeu szanse na mistrzostwo Hiszpanii dla Realu Madryt są już tylko iluzoryczne. Tym bardziej trudno w to uwierzyć po tym, jak "Królewscy" rozbili Barcelonę kilka dni temu 4:0 w Pucharze Króla i to na Camp Nou. Bohaterem meczu był Samu Chukwueze, który strzelił dwie piękne bramki. Po absorbującym meczu z FC Barceloną w tygodniu Carlo Ancelotti nie wystawił Toniego Kroosa, Luki Modricia, Daniego Carvajala czy Edera Militao. Zagrali za to Dani Ceballos, Antonio Ruediger oraz Marco Asensio.

Czytaj także: Hiszpanie nie zostawili suchej nitki na Lewandowskim. "Występ jak tytuł filmu o nim"

Teraz Barcelona ma ogromną szansę na zwiększenie przewagi do 15 punktów. W poniedziałek 10 kwietnia podopieczni Xaviego zagrają u siebie z Gironą.