Rozenek-Majdan przeprowadzi wywiad z Dodą? Wokalistka wymownie na to zareagowała
- Doda po latach przerwy pojawia się w TVN. Zapowiadany jest także wywiad wokalistki w "Dzień dobry TVN"
- Jedną z prowadzących jest tam Małgorzata Rozenek-Majdan, która jest obecną ukochaną ex męża Rabczewskiej
- Prezenterka przyznała, że przeprowadziłaby tę rozmowę, bo to element jej pracy
- Okazuje się, że Doda już tak entuzjastycznie nie podchodzi do tej kwestii. Jak zareagowała na te słowa?
Doda w "Dzień dobry TVN" porozmawia z Rozenek-Majdan?
Po tym, jak w TVN zniesiono "bana" Dodzie, artystka ma zawitać do "Dzień dobry TVN". Podczas gali wręczenia Fryderyków portal Pomponik dopytał Rabczewską, co myśli o tym, by to Małgorzata Rozenek-Majdan przeprowadziła z nią wywiad w śniadaniówce.
– Czy ona (Małgorzata Rozenek – przyp. red.) ma jakiekolwiek merytoryczne doświadczenie muzyczne? Czy ona wiedziałaby, poza plotkami i głupotami, o czym ze mną rozmawiać (...)? Myślę, że (Małgorzata Rozenek – przyp. red.) nie chciałaby znać większości (szczegółów mojego życia) dla swojego dobra – stwierdziła tajemniczo Doda.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Rabczewska miała inne zdanie w tym temacie. Zapytana, czy ma preferencje, co do gospodarzy programu, powiedziała: – Ja nie wybieram sobie żadnej pary. To zostało powiedziane i wybrzmiało, że Marcin z Dorotą chętnie mnie zobaczą na swojej kanapie. Nie rozumiem, dlaczego nie Agnieszka i nie Rozenek. To byłby wywiad życia. No ale jakby to też rozumiem, nie każdy ma odwagę. Ja to bardziej podchodzę na luzie i z poczuciem humoru.
Przed Małgorzatą Rozenek-Majdan też postawiono pytanie, czy przeprowadziłaby wywiad z Dodą. Wówczas zapewniła: – To jest tak, że przeprowadziłabym wywiad z każdym, bo to jest element mojej pracy.
– Każdy jest w jakiś sposób ciekawy, a najciekawsi dla ciebie są ludzie, których nie rozumiesz, bo masz do nich najwięcej pytań. Im bardziej osoba naprzeciwko ciebie jest osobą żyjącą inaczej niż ty albo pochodzącą z innego świata niż ty i mającą inne wartości, tym ciekawsza ona się staje dla ciebie. Bo chcesz to zrozumieć! – wyjaśniła żona Radosława Majdana w rozmowie z Wirtualną Polską.
Doda i jej "ban" w TVN
Doda od 2014 roku nie pojawiała się na antenie telewizji TVN. W wielu wywiadach podkreślała, że miała zakaz występowania w tej stacji. W lutym tego roku na instagramowym profilu "Dzień dobry TVN" pojawiła się relacja, w której napisano: "Hej Doda! To jak? Widzimy się u nas 3 marca? Zapraszamy!". Wówczas stacja zaproponowała wokalistce jeden termin, który jej nie pasował, w związku z czym musiała odmówić. Na szczęście szefostwo stacji skontaktowało się ponownie z Dodą, załagodziło sytuację i ponownie zaprosiło artystkę do udziału w popularnym paśmie śniadaniowym. Potem Rabczewska na łamach jednego z tabloidów przedstawiła kulisy rozmowy z szefostwem telewizji TVN. Zdradziła, że została przeproszona przez władze stacji i jak się okazało zaproponowano jej nowy termin. – Zadzwoniła do mnie szefowa TVN i zaprosiła mnie. No bo rzeczywiście była niezręczna sytuacja, zaproszono mnie i podano jedną datę. Warunki takie, że albo ta, albo w ogóle, gdzie było to idiotyczne. Wręcz absurdalne, aby po 10 latach bana narzucać artystce jakiekolwiek warunki, gdzie wydaje mi się, że spotykamy się w trochę innym celu – ujawniła dla Pomponika.