Wójt Medyki miał znęcać się nad urzędniczką. Grozi mu do 12 lat więzienia

Katarzyna Florencka
30 kwietnia 2023, 18:07 • 1 minuta czytania
Prokuratura Rejonowa w Przemyślu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Markowi I., wójtowi gminy Medyka. Zarzuty dotyczą m.in. znęcania się nad podległą mu urzędniczką, w wyniku czego kobieta targnęła się na swoje życie. Oskarżonemu grozi do 12 lat więzienia.
Marek I. jest oskarżony o psychiczne znęcanie się nad urzędniczką i naruszanie jej praw pracowniczych Fot. Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie

Wójt Medyki z zarzutami od prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Przemyślu skierowała 17 kwietnia do tamtejszego Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko Markowi I., wójtowi gminy Medyka (woj. podkarpackie). Śledczy zarzucają mu znęcanie się nad podległą mu urzędniczką, w wyniku czego targnęła się ona na swoje życie oraz uporczywe naruszenia jej praw pracowniczych – informuje "Gazeta Wyborcza". Za te czyny grozi do 12 lat więzienia.

Marek I. związany jest z Prawem i Sprawiedliwością (w ostatnich wyborach startował z listy PiS), a funkcję wójta Medyki pełni od 2006 roku. Doniesienia o nieprawidłowościach w relacji z urzędniczką po raz pierwszy pojawiły się jesienią ubiegłego roku, gdy to kobieta zwróciła się do Rady Gminy Medyka z prośbą o interwencję. Organ ten uznał, że nie ma wystarczających kompetencji do rozpatrywania tej sprawy i przesłał zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej w Przemyślu, Państwowej Inspekcji Pracy oraz do wojewody podkarpackiego.

Wójt miał m.in. nękać swoją pracownicę telefonami i SMS-ami o różnych porach dnia i nocy, nachodzić ją zarówno w domu, jak i w miejscach publicznych, wyzywać, poniżać, oczerniać oraz grozić zwolnieniem z pracy.

– Wielokrotnie też naruszał nietykalność cielesną w miejscu pracy, rzucał dokumentami w kierunku pokrzywdzonej, pomawiał, wykonywał obraźliwe gesty, zakłócał wykonywanie obowiązków zawodowych, w następstwie czego pokrzywdzona targnęła się na własne życie pod koniec września 2021 roku – wylicza Marta Pętkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, cytowana przez "Wyborczą".

Według prokuratury wójt Medyki miał również naruszać prawa pracownicze urzędniczki m.in. przez odwoływanie już udzielonego urlopu bez podania przyczyny czy opóźnianie wypłaty podwyżki i nagrody.

Wójt Medyki odpowiada na zarzuty

Sam Marek I. nie przyznaje się do popełnienia przestępstw. – Pracuję z ludźmi całe swoje zawodowe życie i nigdy nikogo nie nękałem, również tej pani. Chciałem ją tylko zmobilizować do normalnej pracy – tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Jak twierdzi, cała sprawa jest "grą polityczną". – Zbliżają się wybory i konkurencja już zastanawia się, co by tu zrobić, żeby ujarzmić wójta. Mam 42-letnie doświadczenie w pracy z ludźmi i nigdy nie miałem tego typu zarzutów. Zawsze łączyły mnie dobre relacje z pracownikami – dodaje wójt Medyki.

Urzędniczka dwa miesiące temu, po powrocie ze zwolnienia lekarskiego, otrzymała wypowiedzenie umowy. Wójt przekonuje, że nie jest to z jego strony zemsta, a powodem zwolnienia kobiety jest "nienależyte wywiązywanie się z obowiązków oraz utrata zaufania".

Mobbing w pracy

Jak pisaliśmy w naTemat, mobbing występuje w różnych grupach zawodowych, nie inaczej jest w przypadku medyków. Choć oficjalne statystyki tego nie potwierdzają, to szczególnie młodzi lekarze chcą na ten temat rozmawiać i szukać rozwiązań, które ograniczą to zjawisko, bo dla nich najważniejsze stają się dobre warunki pracy.

Zdaniem dra Filipa Pawliczaka z Naczelnej Rady Lekarskiej, głównym problemem środowiska lekarskiego, jeżeli chodzi o mobbing, nie są dyrektorzy szpitali, ale raczej kierownicy poszczególnych oddziałów.

Zostają nimi często wybitni specjaliści w danej dziedzinie medycyny z tytułami naukowymi lub funkcjami politycznymi, jednak to nie zawsze idzie w parze z umiejętnościami z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi.

Jak przekonuje Filip Pawliczak, nawet jeżeli taka osoba się nie sprawdza na danym stanowisku i z oddziału odchodzą kolejni pracownicy, to brakuje odpowiedniej reakcji ze strony dyrekcji.

Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze?

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.