Doda oceniła "uroczą sytuację" z Edytą Górniak. Uderzyła również w Rozenek-Majdan?
W środę odbyła się konferencja prasowa corocznego Polsat SuperHit Festiwal 2023. Podczas wydarzenia nie mogło zabraknąć wielu osobowości ze świata show-biznesu. Wśród nich znalazły się także Doda i Edyta Górniak, które od prawie dwóch dekad prowadzą ze sobą "wojnę".
W trakcie konferencji artystki nie szczędziły sobie złośliwości. Wszyscy obecni mogli być też świadkami dość nieprzyjemnego incydentu. Chodzi o fakt, że spóźniona Edyta Górniak podczas przywitania ostentacyjnie pominęła Dodę siedzącą pomiędzy Edwardem Miszczakiem i Niną Terentiew, którym podała ręce.
Doda komentuje konflikt z Górniak. Wbiła szpilę również Rozenek-Majdan
Sytuacja z konferencji zalała branżowe portale plotkarskie. Teraz, podczas najnowszego wywiadu z portalem plotek.pl, Doda skomentowała konflikt z Górniak. Jak wiadomo, panie od lat nie przepadają za sobą. Do teraz wszyscy zadawali sobie jedno zasadnicze pytanie: jak wyglądają ich relacje? Rabczewska postanowiła na nie odpowiedzieć.
– S*ak (...) Kontaktu nie ma na co dzień i nigdy nie było. Zresztą nikt chyba nie czuje potrzeby, żeby miał być – podsumowała. Odpowiedź wokalistki na to pytanie, stała się bardzo popularna w sieci, co nie umknęło uwadze artystki. – Widziałam, że nasz "s*ak" jest po prostu turbo viralem. Widzisz, człowiek z klasą, prawie 40-letni, Mensa... umie się wypowiedzieć elegancko – podsumowała sarkastycznie.
Edyta Górniak, odpowiadając na liczne zarzuty podczas jednego z wywiadów, wytłumaczyła, dlaczego podała ręce tylko wybranym. Stwierdziła, że zgodnie z zasadami savoir-vivre najpierw przywitała się ze starszymi osobami obecnymi na konferencji i wcale nie ominęła Dody, wręcz przeciwnie – to ona zignorowała Górniak.
Dziennikarka w trakcie wywiadu zapytała Dodę, jak jej zdaniem powinna wyglądać ta sytuacja, patrząc przez pryzmat dobrego wychowania, o którym wcześniej wspominała. Wokalistka przyznała, że nie jest ekspertką w tej dziedzinie. Wokalistka z dystansem skomentowała konflikt i przyznała, że wręcz jest to "urocze".
Mnie to się nie pytaj. Ja nie jestem od savoir-vivre'u ani damą. To bardziej tej z tego "Projekt Lady" musiałabyś się zapytać, jak to powinno wyglądać. Ja się naprawdę nie gniewam i żeby była jasność, to jest fajna, wesoła sytuacja show-biznesowa. Może fajna nie, ale wesoła. Czasami wręcz komiczna. 40- i 50-letnich celebrytek, które sobie skaczą do gardeł, bo któraś którejś nie powiedziała "cześć". No to jest urocze.
Czytaj także: Allan Krupa o konflikcie Górniak z Dodą. Wymownie ocenił Rabczewską
Przypomnijmy, że Polsat SuperHit Festiwal odbędzie się w dniach 26-28 maja w sopockiej Operze Leśnej i poprowadzi go aż 12 osób, a wśród nich największa niespodzianka. Doda, która tym samym po raz pierwszy zaprezentuje się w nowej roli.