Sylwia Bomba przeszła spektakularną metamorfozę. Ostro odpowiada na zarzuty o liposukcję

Kamil Frątczak
05 czerwca 2023, 16:44 • 1 minuta czytania
Sylwia Bomba w ostatnim czasie przeszła spektakularną metamorfozę. Jej efektami pochwaliła się w mediach społecznościowych, jednak nie spotkało się to z entuzjazmem fanów. Internautki zarzuciły jej, że poddała się zabiegowi liposukcji. Celebrytka ostro odpowiedziała, ucinając spekulacje.
Sylwia Bomba odpiera zarzuty o liposukcję Fot. Pawel Wodzynski / East News

Sylwia Bomba w duecie z Ewą Mrozowską zyskały popularność dzięki występom w znanym rozrywkowym formacie emitowanym na stacji TTV. Mowa o "Gogglebox. Przed telewizorem", gdzie uczestnicy w parach lub grupach wspólnie komentują to, co leci akurat w telewizji.


Potem Bomba na fali swojej programowej sławy rozkręciła social media i została zaproszona do tanecznego show Polsatu – spróbowała swoich sił w "Tańcu z Gwiazdami". Prywatnie celebrytka jest szczęśliwą mamą Antosi.

"Gogglebox. Przed Telewizorem": Sylwia Bomba odpiera zarzuty o liposukcję

Sylwia Bomba nigdy nie kryła, że ma problem z nadprogramowymi kilogramami. Niestety kolejne próby schudnięcia kończyły się niepowodzeniem. Jak się okazało, celebrytka choruje na insulinooporność, która utrudnia metamorfozę. Gwiazda TTV pod stałą kontrolę lekarza oraz z pomocą dietetyka i trenera personalnego schudła prawie 30 kilogramów.

Czytaj także: Bomba z "Goggleboxa" równa z ziemią Jakimowicza i TVP. "Mega obciach tam pracować"

Efektami swojej spektakularnej metamorfozy często dzieli się z fanami w swoich mediach społecznościowych. Teraz jej smukła sylwetka stała się pretekstem do kolejnych złośliwych komentarzy.

Celebrytka w ostatnim czasie przebywa na wakacjach ze swoją córką. Odważnie pozuje w bikini, a dzięki ciężkiej pracy na siłowni nie wstydzi się swojej sylwetki. Niestety zdaniem internautów, Bomba poddała się zabiegowi liposukcji. Jak twierdzą, przy intensywnych ćwiczeniach tkanka tłuszczowa równomiernie schodzi z ciała, a gwiazda wyszczuplała tylko w pasie.

"Widać, że brzuch po lipo kogo chcesz oszukać? Chyba przyziemne Grażyny... Nieproporcjonalna talia do reszty ciała i nogi ulane" – napisała jedna z internautek. Sylwia Bomba nie zostawiła tego bez komentarza. Postanowiła zabrać głos w relacji na Instagramie i wymownie skomentowała wszystkie pomówienia.

"Wrzuciłam ostatnio zdjęcie i kilka pań napisało z całkowitą pewnością, że tak wygląda brzuch po liposukcji. My z moim trenerem traktujemy to jako komplement. Rekonwalescencja po liposukcji jest raczej długa i nie sposób byłoby ukryć takiego zabiegu, bo ja od kilku lat jestem tutaj codziennie (poza 2 tygodniami, gdy zmarł tata Antosi). Pewność, z jaką mądre panie wiedzą lepiej, jest dość zabawna. Taki brzuch można uzyskać dietą i ćwiczeniami".Sylwia Bomba

Czytaj także: Bomba wyznała, że wciąż szuka miłości życia. Wymieniła wymagania wobec partnera

Żeby tego było mało, wielu użytkowników stanęło w obronie celebrytki, a w szczególności jej córeczki, której inni internauci zarzucali nadmierne kilogramy. Jedna z obserwujących wysłała do niej nawet wiadomość prywatną, pozwalając na jej opublikowanie.

"Miałam liposukcje, bliznę nie sposób ukryć pod takimi majtusiami" – możemy przeczytać na screenie wiadomości udostępnionym w relacji na Instagramie. Warto podkreślić, że celebrytka dość często pozuje w skąpym bikini. Choć negatywnych komentarzy było znacznie więcej, celebrytka stanowczo odpowiadała, że zapracowała na swoją sylwetkę ciężką pracą.