Drake sypnął kasą. Raper dał Polakowi pokaźną sumę podczas transmisji na żywo
Drake dał Polakowi 20 tys. dolarów na streamie
W sobotę 3 czerwca popularna aplikacja do hazardu Stake zorganizował na Kicku transmisję na żywo, podczas której Drake, kanadyjski raper i laureat nagrody Grammy za album "Take Care" z 2011 roku, rozdawał pieniądze fanom. Za pośrednictwem kamerki internetowej łączył się z uczestnikami "loterii".
Jedną z osób, która została wyłoniona wśród zwycięzców, był Polak. Drake podarował mu aż 20 tys. dolarów, co w przeliczeniu na złotówki wynosi około 84 tys. zł. Gdy gwiazda hip-hopu dowiedziała się, że fan pochodzi z kraju nad Wisłą, zaprosił przed kamerkę Lil Yachty'ego i nazwał go "ambasadorem Polski". Dlaczego? Otóż Lil Yachty zrobił swego czasu furorę piosenką "Poland", w której śpiewał wers: "I took the Wock' (rec. syrop na kaszel z kodeiną) to Poland".
Stream z Drake'em wzbudził również zainteresowanie użytkowników mediów społecznościowych z powodu pomalowanych na żółto paznokci urodzonego w Toronto rapera.
Przypomnijmy, że Drake zaczynał swoją karierę od występu w serialu młodzieżowym "Degrassi: Nowe Pokolenie". Debiutancki album "Thank Me Later" wydała w 2010 roku, czyli po 9 latach od pierwszego występu w telewizyjnej produkcji.
Przyjaźń Drake'a i Millie Bobby Brown
Jakiś czas temu Drake wzbudził kontrowersje swoją przyjaźnią z o wiele młodszą gwiazdą serialu "Stranger Things" - Millie Bobby Brown. Aktorka nazwała rapera "fantastycznym" i przyznała się do tego, że wymieniają się wiadomościami SMS. Muzyk miał do niej napisać, że za nią tęskni, a także doradzać jej w kwestiach damsko-męskich.
Media od razu wychwyciły, że to tylko z pozoru może wyglądać niewinnie, ale dwa razy starszy facet nie powinien doradzać w takich sprawach nieletniej fance. Drake'a oskarżono zatem o stosowanie groomingu.
"Groomer chce odgrywać rolę przyjaciela, kogoś zaufanego. Jest dorosły i potrafi manipulować psychiką dziecka, aby ustanowić mocną więź między nim a sobą" – mówił cytowany przez "Newsweek" Łukasz Wojtasik z Fundacji Dzieci Niczyje.
Drake i The Weeknd nagrali piosenkę o Selenie Gomez? To tylko AI
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w zagranicznych mediach zrobiło się głośno o tym, że Drake i The Weeknd mieli nagrać piosenkę o Selenie Gomez. Później okazało się jednak, że sami zainteresowani nie mieli z tym nic wspólnego. Kawałek miała stworzyć sztuczna inteligencja.
Kawałek "Heart On My Sleeve" wrzucił do sieci użytkownik podpisany jako "Ghostwriter". Anonimowy autor utworu przyznał, że do jego stworzenia wykorzystał AI. "To pierwszy przykład muzyki generowanej przez sztuczną inteligencję, która naprawdę mnie zachwyciła" – napisał na Twitterze Mckay Wrigley, programista AI.
Głosy imitujące znanych artystów w tekście piosenki nawiązują do rozpadu ich związków z Seleną Gomez, wspominają o Justinie Bieberze i rzekomych zdradach, które miały doprowadzić do zakończenia relacji.
Czytaj także: https://natemat.pl/487838,taylor-swift-oskarzona-o-bialy-feminizm-to-przez-plotki-o-zwiazku-z-healym