Zabójstwo Anastazji. Rodzina podała szczegóły na temat jej pogrzebu

redakcja naTemat
29 czerwca 2023, 14:24 • 1 minuta czytania
Nadal trwa śledztwo ws. zabójstwa 27-letniej Anastazji. Wiadomo już jednak, kto sprowadzi jej ciało do Polski. Rodzina podała też informację o tym, gdzie młoda Polka będzie pochowana.
Anastazja ma być pochowana w lipcu we Wrocławiu. Fot. Facebook Anastazji

"Fakt" dowiedział się, że ciało Anastazji Rubińskiej sprowadzi do Polski nasza prokuratura. Najpewniej stanie się to do końca tygodnia.


Pogrzeb Anastazji. Rodzina ma wstępną datę i miejsce

– Wczoraj (w środę-red.) kontaktował się z nami prokurator i pytał, na jakim cmentarzu chcemy pochować Anastazję – powiedział dziennikowi jej tata, Andrzej Rubiński. To on przekazał, że ciało Polki do kraju sprowadzi prokuratura. – To dla nas ogromna ulga, bo ten przewóz zwłok nas bardzo martwił. Nie byłoby nas stać na takie koszty – tłumaczył mężczyzna.

Zabita Polka zostanie pochowana na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Rodzina chciałaby to zrobić 14 lipca, ale nie jest jasne, co prokuratura na taki termin.

– Pogrzeb chcemy sami zorganizować, Anastazja zostanie pochowana u mojej mamy, w grobie mojej mamy a swojej babci. Na cmentarzu nie było miejsc, proponowano nam groby po likwidacji, ale nie chcieliśmy, by leżała w obcym grobie, a z babcią może leżeć – przekazał Rubiński. Anastazja nie będzie skremowana. Zostanie pochowana w trumnie.

Banglijczyk z zarzutami. Trwa śledztwo ws. Polki

W sprawie Anastazji Rubińskiej 32-latek z Bangladeszu usłyszał do tej pory trzy zarzuty w związku z jej śmiercią. Od samego zatrzymania Salahuddin S. nie przyznaje się jednak do zarzucanych mu czynów. Na 32-latku ciążą zarzuty morderstwa z premedytacją, uprowadzenia i gwałtu. Co więcej, w domu podejrzanego znaleziono DNA i włosy 27-latki. Ponadto na jego koszuli miały być ślady krwi, a na ciele widoczne zadrapania i ślady walki. Salahuddin S. już po zaginięciu Anastazji kupił bilet do Włoch, jednak został zatrzymany.

To spowodowało, że wyznaczony z urzędu obrońca Salahuddina S. złożył rezygnację po tym, jak 32-latek usłyszał kolejny zarzut, tym razem gwałtu na Anastazji.

W środę informowaliśmy też, że grecki serwis informacyjny 24/7 podał, że wśród dowodów, które laboratorium kryminalistycznemu udało się odzyskać z telefonu komórkowego 32-letniego Salahuddina S. są informacje o wideo, które on pobierał i oglądał.

Obywatel Bangladeszu przez ostatnie sześć miesięcy szukał, pobierał i oglądał filmy pornograficzne, w tym takie, które pokazują gwałty. Portal pisał, że mężczyzna mógł planować scenariusz jak z tych filmów, który ostatecznie wydarzył się w rzeczywistości z 12 na 13 czerwca.