Groźne prognozy dla całej Polski. Nadciągają burze, a nawet trąby powietrzne

Alan Wysocki
17 lipca 2023, 07:01 • 1 minuta czytania
Pogoda w poniedziałek 17 lipca może przynieść groźne zjawiska. Polscy Łowcy Burz wraz z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed burzami, opadami gradu, deszczu, a nawet przed ryzykiem wystąpienia trąby powietrznej. Pogodowa zmiana obejmie prawie cały kraj i już od wczesnych godzin porannych doświadczają jej mieszkańcy Opolszczyzny i Śląska.
Prognoza pogody. Burze, ogromny grad, a nawet trąby powietrzne. Fot. IMGW

Polscy Łowcy Burz wskazali, że w poniedziałek, po godz. 6:00 burze już odnotowano na terenach województw: opolskiego i śląskiego. "Nad ranem grzmiało również na Dolnym Śląsku i na południu woj. wielkopolskiego" – czytamy.


Powodem, dla którego pogoda w Polsce będzie dynamicznie się zmieniać, jest aktywny front chłodny związany z niżem Sandor znad południowej Skandynawii.

W kolejnym komunikacie Łowcy ostrzegli, że spodziewają się nie tylko nagłych, gwałtownych burz, ale również silnych opadów gradu o średnicy nawet do 8 cm. Niebezpiecznym zjawiskom towarzyszyć będzie porywisty wiatr o prędkości od 90 do 110 km/h.

To wciąż nie koniec. "Możliwe są też silne opady deszczu, a nawet wystąpienie trąby powietrznej" – czytamy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie z tych przyczyn wydał alerty pogodowe pierwszego i drugiego stopnia, które od poniedziałku 17 lipca obejmują całą Polskę, z wyjątkiem województw: pomorskiego i zachodniopomorskiego.

Eksperci ostrzegają również przed upałami. Jak czytamy, w poniedziałek prognozuje się temperaturę maksymalną na poziomie około 33 stopni Celsjusza. W nocy na przeważającym obszarze kraju odczujemy od 18 do 20 stopni Celsjusza.

Od dwóch dni z powodu ekstremalnego ciepła Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła na telefony Polaków SMS-y z ostrzeżeniami przed słońcem. Niezmiennie zaleca się ograniczenie wysiłku fizycznego i dbanie o dobre nawodnienie organizmu.

Z prognozy pogody opublikowanej przez IMGW wynika, że także we wtorek w kraju wystąpią burze z przelotnym deszczem, ale już tylko na północy Polski. Temperatura zaś wyniesie od 20 stopni nad morzem do około 27 stopni w pozostałych częściach kraju.

W środę i czwartek zaś temperatura wyniesie od 18 do 20 stopni na północy do 25-27 stopni na południu Polski. Wtedy opady deszczu będą już tylko przelotne i wystąpią na małych obszarach.

W środę jednak wystąpią burze, przez które alertami pogodowymi objęto województwa: podkarpackie, małopolskie, śląskie, świętokrzyskie, opolskie oraz południową część województwa dolnośląskiego.