Chajzer o kulisach rozstania z TVN. Ujawnił, że szykuje "grubą historię" w swojej książce

Weronika Tomaszewska
08 września 2023, 08:39 • 1 minuta czytania
Filip Chajzer zakończył współpracę z TVN po 15 latach. Jak dziś się z tym czuje? O swoich wrażeniach i kulisach odejścia z telewizji opowiedział w najnowszym wywiadzie. Okazuje się, że to nie koniec niespodzianek. Prezenter pisze książkę, w której przedstawi "grubą historię".
Filip Chajzer o kulisach pożegnania z TVN. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS

Filip Chajzer przez ostatnie lata był gwiazdą telewizji TVN. Widzowie mogli go oglądać m.in. w paśmie śniadaniowym u boku Małgorzaty Ohme. Dziennikarz swoim zachowaniem często jednak wywoływał kontrowersje.


Pod koniec czerwca, gdy "Dzień dobry TVN" przechodziło rewolucję, zwolniono 5 prowadzących, Chajzer był na zwolnieniu. Niedługo później w rozmowie z Beatą Tadlą mówił, że sam nie wie, czy ma jeszcze do czego wracać.

Po wakacjach w mediach pojawiła się informacja, że syn Zygmunta Chajzera rozpoczyna pracę w radiu, gdzie będzie realizował m.in. sondy. Ta działalność dziennikarza miała się jednak nie spodobać kierownictwu stacji.

"Zostałem wezwany 'na dywanik' w TVN. Powodem jest moja 'działalność uliczna'" – ujawnił w poście Filip. Ostatecznie zerwał umowę ze stacją.

"Moja sonda z Panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych socjal mediach, oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy. Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów, rozwiązuję właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją" – napisał.

Chajzer o kulisach rozstania z TVN

Prezenter udzielił ostatnio wywiadu portalowi Plejada, w którym opowiedział o swoich odczuciach po rozstaniu z TVN.

– Jestem już na innym etapie swojego życia. Wszystko ma swoje etapy i ten etap dobiegł końca po fenomenalnym czasie. 15 lat genialnej kariery, ja jestem tym zachwycony, a jeszcze bardziej jestem zachwycony nowymi wyzwaniami, które są przede mną – podkreślił.

– To nie są oczywiste rzeczy i to nie są łatwe rzeczy. To tak, jak byś kończyła związek po 15 latach, wiadomo, że zawsze jest żal i zawsze to nie jest łatwa decyzja. To, że to dobra decyzja, to wiem, natomiast niełatwa – dodał.

Mam już ten komfort, że mogę robić to, co lubię, to, co kocham nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że chcę. Dlatego złapałem mikrofon i znowu wyszedłem z nim na ulicę. Od tego zaczynałem. Znowu dotknąłem tych korzeni, dzięki którym ludzie powiedzieli "ej, Filip, jest OK". Już nie potrzebuję, żeby mówili, że jest OK, tylko potrzebuję dobrze się bawić i świetnie się bawię.Filip Chajzerźródło: Plejada

Okazuje się, że to nie koniec mocnych decyzji w życiu Chajzera. Gwiazdor postanowił, że napisze książkę. – To będzie słodko-gorzka książka, tam nie będzie tylko zabawa. To będzie dość gruba historia, której państwo nie znają, ale poznają – zdradził.