Urażony Jakimowicz wylał wiadro pomyj na Macieja Stuhra. Padły żenujące słowa
Urażony Jakimowicz uderzył w Macieja Stuhra. Wspomniał o ojcu aktora
Dziennikarz redakcji Goniec.pl jakiś czas temu miał okazję porozmawiać z Maciejem Stuhrem. Dopytał aktora o kontrowersyjną postać, mianowicie o Jarosława Jakimowicza, który słynie ze swoich wulgarnych wypowiedzi, w których atakuje m.in. kobiety, środowisko LGBTQ, polityków opozycji i kogokolwiek, kto nie zgadza się z jego poglądami.
– Ja nie wiem, kto to jest pan Jakimowicz i chyba nie chcę się dowiadywać – odpowiedział Stuhr na pytanie reportera, nie dając przestrzeni na to, aby rozmawiać o kontrowersyjnym celebrycie, który w lipcu został zwolniony z TVP Info.
Jakimowicz rozjuszony tym, że aktor oświadczył, że nie jest zapoznany z jego "twórczością" i "dokonaniami", postanowił posłać pod jego adresem parę ostrych słów.
"Opuchnięty jak po dykcie z wyglądem bezdomnego. Syn zdrajcy i przestępcy. Żyd… to jakoś mnie to nie martwi, że udaje, że nie wie" – popisał post, do którego załączył fragment wywiadu ze Stuhrem.
Były programowy partner Magdaleny Ogórek uderzył nie tylko w młodego Stuhra, ale także w jego ojca. Nie wiadomo, co miał na myśli, używając określenia "zdrajca", natomiast pisząc "przestępca", zapewne nawiązał do incydentu drogowego z udziałem Jerzego Stuhra, do którego doszło w październiku 2022 roku.
Skandaliczne słowa Jakimowicz spotkały się z reakcją jego obserwatorów na Instagramie. "Zastanawiam się, jak można żyć z takimi pokładami nienawiści i pogardy dla ludzi, nawet jeśli mają odmienne poglądy" – zwrócił uwagę jeden internauta.
"Ale Cię zlał. Nie trzeba wyzywać i zniżać się do poziomu rynsztoka, żeby wypowiedzieć się na Twój temat. Poszedł z Tobą jak babcia z łobuzem. No, niestety" – dodał kolejny, prowokując byłego pracownika TVP do odpowiedzi.
"Do budy (…) Zbadasz testosteron, to pogadamy" – odpisał w wulgarny sposób ewidentnie urażony gwiazdor "Młodych wilków".
Czym zajmuje się teraz Jakimowicz?
W połowie lipca okazało się, że Jarosław Jakimowicz musi ostatecznie rozstać się z pracą i pieniędzmi z TVP. Jako "publicysta" w programach stacji, przez lata zarabiał bardzo dobrze, ale zarządzający telewizją publiczną dali jasno do zrozumienia, że nie zamierzają dłużej pobłażać jego zachowaniu, które wielokrotnie miało być niekulturalne i niestosowne.
Choć mogło się wydawać, że przyszłość jego kariery w mediach jest niepewna, Jakimowicz nie dał za wygraną. Gwiazda "Młodych Wilków" po krótkiej przerwie postanowiła wrócić do mediów.
Były prezenter Telewizji Polskiej teraz współpracuje z redakcją konserwatywnego serwisu Prawy.pl, gdzie prowadzi swój autorski program "Tu jest Polska". Planuje, by program był emitowany trzy razy w tygodniu. Jakimowicz zapowiedział, że będzie zapraszał do studia przedstawicieli świata polityki i show-biznesu do wywiadów na żywo. Jak sam podkreśla, tylko "takie rozmowy mają sens". Pierwszy odcinek został wyemitowany 11 września.