Finał poszukiwań Anety z Wrocławia. "Ta historia mogła zakończyć się tragicznie"

redakcja naTemat.pl
29 września 2023, 18:13 • 1 minuta czytania
23-letnia Aneta z Wrocławia została odnaleziona przez polską grupę detektywów w Tajlandii. Polka nie miała przy sobie leków ani ważnych rzeczy osobistych. – Ta historia mogła zakończyć się tragicznie – powiedział w rozmowie z Onetem przedstawiciel grupy Dawid Burzacki.
Finał poszukiwań Anety z Wrocławia. Polka odnaleziona w Tajlandii. Fot. Karol Makurat / Reporter / East News

Finał poszukiwań 23-letniej Anety z Wrocławia. Polka odnaleziona w Tajlandii

Aneta z Wrocławia została odnaleziona w stolicy Tajlandii przez grupę polskich detektywów, którzy wcześniej badali sprawę Anastazji z greckiej wyspy Kos. Przedstawiciel grupy, Dawid Burzacki w rozmowie z Onetem powiedział, że wynik poszukiwań mógł mieć inny finał.


– Podczas zaplanowanej podróży do Azji, 23-latka w wyniku kradzieży straciła torebkę z najpotrzebniejszymi rzeczami (...). Dzięki zaangażowaniu rodziny zaginionej kobiety, dogłębnej analizie zebranych danych teleinformatycznych i doświadczeniu operacyjnym naszych pracowników, udało się odnaleźć zaginioną – powiedział.

– Ta historia mogła zakończyć się tragicznie – dodał.

W rozmowie z Onetem głos zabrała również siostra Anety z Wrocławia. – Chciałabym z całego serca podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w poszukiwania mojej siostry. Jestem wam bardzo wdzięczna i dziękuję za okazaną pomoc – powiedziała Pamela.w

W poszukiwania zaangażowana była również policja i polska ambasada w Bangkoku. Aneta razem z siostrą przygotowują się do powrotu do kraju.

Tajemnicze zaginięcie Polki we Wrocławiu. Trop prowadził do Tajlandii

Jak pisaliśmy w naTemat, dziewczyna po raz ostatni była widziana we Wrocławiu, przy ulicy Zachodniej. 14 września około 8 rano opuściła miejsce zamieszkania i ślad po niej zaginął. Jej telefon był nieaktywny.

Służbom udało się ustalić, że dwa tygodnie temu Aneta wyleciała z Polski. Udała się na lotnisko we Wrocławiu i wyleciała o Monachium. Stamtąd ruszyła prosto do stolicy Tajlandii, czyli do Bangkoku.

Do Azji wybrała się połączeniami lotniczymi Lufthansa. Chodzi konkretnie o Lot LH772 o godzinie 22:25. W sprawę zaangażowali się również detektywi, którzy jeszcze nie tak dawno badali sprawę zamordowanej Anastazji z wyspy Kos.

Sprawa była niezwykle delikatna bowiem Aneta ma przepisane leki, które umożliwiają jej prawidłowe funkcjonowanie. Tymczasem 23-latka nie posiadała ich przy sobie w chwili zaginięcia. To stworzyło ryzyko nagłego i drastycznego pogorszenia jej stanu emocjonalnego.