Holecka rozczarowała Kaczyńskiego podczas wywiadu. "Jestem zawiedziony, że pani tak mówi"

Kamil Frątczak
03 października 2023, 12:58 • 1 minuta czytania
W poniedziałek 2 października gościem Danuty Holeckiej na antenie TVP Info był Jarosław Kaczyński. W trakcie rozmowy prezenterka nawiązała do Marszu Miliona Serc, który odbył się w Warszawie w niedzielę 1 października. W pewnym momencie słowa szefowej "Wiadomości" TVP rozczarowały prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński gościem Holeckiej w TVP Info. Prezenterka zawiodła prezesa PiS Fot. youtube.com / @Adam Miałczyński

Jak pisaliśmy w naTemat, dzień po opozycyjnym Marszu Miliona Serc w Warszawie w TVP Info wyemitowano rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim. Na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się już 15 października, w "Gościu Wiadomości" wicepremier zachwalał PiS i krytykował konkurencyjne partie.


Jednym z tematów była także Unia Europejska, która – według Kaczyńskiego – dybie na suwerenność Polski. Jak się okazało, pomimo tego PiS chce, by Polska nadal do niej należała. Celem, jak tłumaczył Kaczyński, jest to, by państwo było podmiotowe.

Czytaj także: Tego policja miała nie ujawniać. Zmienili zdanie i pokazali dane z Marszu Miliona Serc

Kaczyński gościem Holeckiej w TVP Info. Prezenterka zawiodła prezesa PiS?

Pod koniec rozmowy szefowa "Wiadomości" TVP nawiązała do niedzielnego Marszu Miliona Serc, który odbył się w Warszawie. "Tyle obelg, ile nasze ekipy wczoraj (w niedzielę 1 października – przyp. red.) usłyszały i hejtu od uczestników owego marszu, o którym mówiłam, twierdzili, że dawno nie słyszeli, o ile w ogóle kiedykolwiek" – poinformowała gospodyni programu.

Nie trzeba było długo czekać by Danuta Holecka bezpośrednio zwróciła się do swojego gościa. Nawiązała wówczas do gwiazd, które wspierają opozycję. Jej słowa jednak mocno rozczarowały prezesa PiS.

Platforma Obywatelska cały czas mówi o tej miłości, a niektórzy celebryci związani z tą formacją nawet potrafią składać życzenia takie bardzo miłosne, życzenia śmierci nawet panu – przyznała Holecka.

Jarosław Kaczyński bardzo szybko zareagował na jej wypowiedź. – Nawet mnie? Sądziłem, że jestem na pierwszym miejscu. To jestem zawiedziony, że pani tak mówi, że nawet mnie. Przede wszystkim mnie, skoro jestem dyktatorem – odpowiedział z uśmiechem na twarzy wicepremier.

Im w gruncie rzeczy wszystko wolno. To jest specyficzny rys naszej dyktatury i jednocześnie specyficzny rys tej miłości, którą głoszą. Mam nadzieję, że historycy to kiedyś opiszą, mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że w Polsce będą kabarety, które też będą to pokazywały i że ja takiego czasu dożyję. A to pewnie troszkę jeszcze potrwa. Szczególnie jeśli chodzi o te kabarety.Jarosław Kaczyński

Czytaj także: Całkowity odlot. Tak "Wiadomości" TVP przedstawiły Marsz Miliona Serc wyborcom PiS

W trakcie spotkania nie zabrakło ostrych sformułowań pod adresem opozycji. W pewnym momencie Kaczyński zdradził, dlaczego – jego zdaniem – należy głosować na PiS.

– Warto zagłosować na Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ to oznacza stabilne rządy. Wygrana naszych przeciwników to wojna m.in. z prezydentem. Rządy naszych przeciwników oznaczają obniżenie poziomu życia Polaków. My potrafimy dobrze rządzić, a nasi przeciwnicy mają wiele deficytów, dlatego nie nadają się do tego – wyjaśnił widzom TVP Kaczyński.