W tym mieście z nieba zaczęły spadać... pająki. Mieszkańcy są przerażeni sytuacją
Choć Kalifornia obecnie cieszy się raczej słoneczną pogodą, to niespodziewanie na mieszkańców spadł deszcz... pająków. Zupełnie jakby nie były już wystarczająco przerażające dla sporej części ludzi nawet gdy nie spadają z nieba, tylko siedzą w kącie na ścianie.
Pająki, które pojawiły się w Kalifornii, są ukryte w swego rodzaju gniazdkach uwitych z pajęczej sieci. Część osób, które natknęły się na to zjawisko, początkowo myślało, że są to przedwczesne dekoracje na Halloween, które zostały zdmuchnięte z wiatrem z czyjegoś podwórka. Szoku doznawali dopiero wtedy, kiedy z pajęczyn zaczynały wyłaniać się drobne stworzenia.
Do tej pory pajęcze sieci unoszące się w powietrzu zauważono w San Francisco, San Jose, Danville i Gilroy.
Kłębiaste białe struktury podczas lądowania przylepiają się do budynków, roślin oraz masek samochodów. Zaniepokojeni mieszkańcy Środkowego Wybrzeża dosyć szybko otrzymali jednak od naukowców informację, która wyjaśniła, z jakim zjawiskiem mają właśnie do czynienia i że nie ma się czego obawiać.
Profesor Uniwersytetu Stanowego Kalifornii w Monterey Bay, John E. Banks, powiedział na łamach Daily Mail, że ludzie są świadkami procesu zwanego balonowaniem.
Balonowanie to termin, którego używamy do określenia sposobu, w jaki pająki przenoszą się z siedliska do siedliska. Większość pająków, jak można sobie wyobrazić, ma trudności z chodzeniem po ziemi i pokonywaniem barier, takich jak autostrada lub niektóre zbudowane przez nas konstrukcje.
W trakcie procesu balonowania małe pająki tuż po wykluciu się z jaj wspinają się na wyższe punkty, często na rośliny lub inne struktury, i wypuszczają cienkie, lekkie nici pajęcze. Nici te, niesione przez wiatr, unoszą pająka w powietrzu. Mechanizm ten jest podobny do lotu balonów, stąd nazwa zjawiska.
Dzięki temu zachowaniu mogą rozprzestrzeniać się na nowe obszary, unikając konkurencji z innymi pająkami i zwiększając swoje szanse na przetrwanie.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak cieszenie się, że nasze babie lato to zwykle jedynie samotnie latające pojedyncze pajęczyny, bez niespodzianek w środku.
Czytaj także: https://natemat.pl/515092,inwazja-pluskiew-we-francji-odbedzie-sie-nadzwyczajne-spotkanie-ministrow