Nowa umowa programowa rządu Tuska. Negocjator podał, kiedy koniec rozmów

Alan Wysocki
31 października 2023, 08:15 • 1 minuta czytania
Umowa koalicyjna rządu Donalda Tuska oraz liderów Trzeciej Drogi i Lewicy wciąż jest przygotowywana. Okazuje się jednak, że ramowe porozumienie programowe może zostać przyjęte już do końca tego tygodnia. Jeden z uczestników negocjacji wyjaśnił, w jakich sprawach porozumieli się koalicjanci.
Kiedy umowa koalicyjna rządu Donalda Tuska? Negocjator podaje termin. Fot. Czarek Sokołowski / Associated Press / East News

Kiedy umowa programowa rządu Donalda Tuska? Negocjator podaje termin

W rozmowie z Polską Agencją Prasową, na którą powołuje się Onet, Dariusz Wieczorek z Lewicy wyjaśnił, że rozmowy koalicyjne trwają w dwóch zespołach. Jeden zajmuje się podziałem stanowisk, a drugi programem.


Uczestnik podał możliwy termin sfinalizowania rozmów nad ramową umową programową. – Będziemy się spotykali do końca tygodnia codziennie i jakby się udało to chcielibyśmy prace nad ramową umową programową do końca tygodnia sfinalizować – ogłosił.

Wieczorek podkreślił, że wiele obszarów zostało już dogadanych. – Wiele obszarów jest już dogadanych. Chodzi m.in. o pozyskanie środków na Krajowy Plan Odbudowy, podwyżki dla budżetówki i nauczycieli, przywrócenie praworządności czy sferę dotyczącą edukacji – wyliczył.

Wiadomo także, że programy socjalne, które zostały wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość, nie zostaną zlikwidowane przez nowy rząd. Problematyczna jest jednak kwestia aborcji.

Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 nie chcą wpisywania do umowy koalicyjnej kwestii dotyczących praw człowieka, jak aborcja. Wszystko wskazuje na to, że Trzecia Droga dopięła swego, choć w 20 kierunkach programowych rządu ma znaleźć się kwestia praw kobiet.

Wieczorek mówił o tym jeszcze w rozmowie z Wirtualną Polską. – Wszyscy zgadzamy się, że być może w pierwszym kroku trzeba powrócić do kompromisu aborcyjnego, bo w umowie koalicyjnej chcemy uwzględnić stanowiska z szacunkiem dla każdej ze stron – wyjaśnił.

Co ciekawe, według parlamentarzysty jest zgoda jeśli chodzi o rozdzielenie państwa od kościoła. W umowie uwzględniony zostanie obszerny plan rozliczenia ostatnich ośmiu lat rządów Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego.

– Wskazujemy kierunki działań, ale założenie jest takie, że wszystko będzie się odbywało zgodnie z obowiązującym prawem. Nie mamy zamiaru łamać przepisów jak Zjednoczona Prawica – stwierdził.

Wciąż trwają rozmowy o podziale funkcji wicepremiera i marszałka Sejmu. Spór trwa między Lewicą a Trzecią Drogą. Jeśli chodzi o wicepremiera na giełdzie nazwisk pojawia się Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski.

Do fotela marszałka pretendują Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty. Niewykluczone, że to stanowisko będzie rotacyjne. To oznacza, że przez dwa lata funkcję te miałaby pełnić jedna osoba, a przez kolejne dwa lata innemu parlamentarzyście.