Ile zarabia Marcin Prokop? Niektórzy mogą tylko pomarzyć o takich kwotach

Weronika Tomaszewska-Michalak
13 listopada 2023, 10:33 • 1 minuta czytania
Marcin Prokop jest dziś jedną z największych osobowości telewizyjnych. Dziennikarz ma spore doświadczenie i wciąż nie może narzekać na brak pracy. Jeden z portali przyjrzał się zarobkom gwiazdora TVN. Ile co miesiąc może wpływać na jego konto?
Zarobki Marcina Prokopa. Fot. Pawel Wodzynski/East News

Marcin Prokop na poważnie zajął się dziennikarstwem w 1997 roku, gdy miał 20 lat. Zaczynał na łamach "Przekroju" i "Gazety Wyborczej", potem mianowano go redaktorem naczelnym "Machiny", miesięcznika "Film" i tygodnika "Przekrój". Następnie dziennikarz z prasy przeszedł do telewizji, gdzie pojawiał się m.in. na kanale MTV czy też w polsatowskim "Idolu". W 2004 roku Prokop zaczął pracę w kanale drugim TVP. Tam w duecie z Dorotą Wellman prowadził programy "Podróże z żartem" i "Pytanie na śniadanie". Po trzech latach pracy dla państwowej stacji prezenter przeniósł się do Grupy TVN.


I tak do tej pory w duecie z Wellman prowadzi "Dzień dobry TVN". Prezenter ma też za sobą wiele lat pracy jako gospodarz "Mam talent". Od następnej edycji będzie tam jurorem.

Zarobki Marcina Prokopa

Jakiś czas temu dziennikarz odwiedził Krzysztofa Stanowskiego. Podczas rozmowy wspomniał o zarobkach w "DDTVN". – To nie jest praca, która płaci aż tak znakomicie, że bym sobie bez niej nie poradził, natomiast ja mam do tej pracy taki stosunek, że bawię się tym razem z widzem – mówił.

Tymczasem serwis pomponik.pl postanowił przedstawić swoje szacunku zarobków Prokopa.

Z tytułu prowadzenia "Dzień dobry TVN" i wcześniej "Mam talent" Prokop jeszcze kilka lat temu miał zgarniać kwoty rzędu "30-50 tys. zł miesięcznie". "Niewykluczone jednak, że te sumy również wzrosły" – dodano.

Gwiazdor TVN spełnia się też jako konferansjer. W ubiegłym roku za taką usługę liczył sobie ponoć 15 tys. złotych. Tutaj też cena mogła pójść w górę.

"Prokop współpracuje z wieloma markami, uczestnicząc w kampaniach reklamowych. Oznacza to, że z tytułu rzeczonej współpracy również może liczyć na pokaźne wynagrodzenie. Stawki nie należą do najniższych. Udział w reklamie może przynieść dochód w postaci nawet kilkuset tysięcy złotych" – czytamy.