"Przecież to jest szaleństwo". Zna kurator Nowak, tak ocenia jej ostatnie rewelacje

Katarzyna Zuchowicz
20 listopada 2023, 16:13 • 1 minuta czytania
– Cała ona. Mnie już pani Barbara Nowak nie jest w stanie zdziwić. Jej wypowiedzi dotyczące UE, LGBT są dyskwalifikujące – mówi o głośnym wywiadzie Barbary Nowak prezes małopolskiego oddziału ZNP Arkadiusz Boroń. Co myśli o wizji przedszkoli w Szwecji, w których mają być pokoje do masturbacji, o których też mówiła kurator Nowak? – Ja to traktuję jako opowieści dziwnej treści, czy powtarzanie plotek. Nie wiem, skąd pani kurator ma takie informacje. Gdy byłem w Szwecji, nie zetknąłem się z takimi historiami, o jakich pani kurator opowiada – mówi związkowiec.
Szef małopolskiego ZNP komentuje wywiad Barbary Nowak, małopolskiej kurator oświaty. fot. Maciek Jonek/EastNews

Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, udzieliła długiego wywiadu Wirtualnej Polsce. Rozmowa dotyczyła Jana Pawła II, UE, LGBT i jej wcześniejszych kontrowersyjnych wypowiedzi, które nie raz wstrząsały Polską. Teraz je podtrzymała. Plus dorzuciła kilka opinii, o których znów głośno w kraju.


– Pani kurator prezentuje się w tym wywiadzie jako osoba o bardzo mocnych przekonaniach polityczno-religijnych, która nie obawia się tych przekonań ujawniać. Całe niezrozumienie sytuacji z jej strony polega na tym, że jako urzędnik państwowy nie powinna ta mocno reprezentować swoich prywatnych przekonań. Mnie już pani Barbara Nowak nie jest w stanie zdziwić. Konsekwentnie prezentuje dość fanatyczne stanowisko, które sytuuje ją jako polityka – komentuje w rozmowie z naTemat prezes Okręgu Małopolskiego ZNP.

Z samego rana w poniedziałek Arkadiusz Boroń przeczytał wywiad. Pojawiło się w nim na przykład twierdzenie, że w szwedzkich przedszkolach są "specjalne pokoje", gdzie "nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje".

"To są informacje od nauczycieli stamtąd. Polka pracująca w przedszkolu w Szwecji mi o tym opowiadała, była przerażona" – powiedziała Nowak WP.pl.

Nowak o przedszkolach w Szwecji

– Ja to traktuję jako opowieści dziwnej treści, czy powtarzanie plotek. Nie jestem specjalistą od przedszkoli, ale proszę mi wierzyć, mamy kontakt ze związkami zawodowymi w Szwecji i w Niemczech. W zeszłym roku byłem z wizytą w Szwecji, rozmawialiśmy ze związkami zawodowymi zrzeszającymi nauczycieli. Tego wątku tam nie było – reaguje Arkadiusz Boroń.

– Natomiast były dobre praktyki: szkoła bezpłatna dla każdego dziecka, z wyżywieniem, z podręcznikami, z wysoką pozycją nauczyciela, który jest tam dobrze opłacany. Nie wiem, skąd pani kurator ma takie informacje i takie wiadomości. Gdy byłem w Szwecji, nie zetknąłem się z takimi historiami, o jakich pani kurator opowiada – dodaje.

Szef małopolskiego oddziału ZNP uważa, że pani Nowak rysuje przed Polakami apokaliptyczny obraz.

– Że w momencie, kiedy PiS odda władzę i ona przestanie pełnić swoją funkcję, to nagle w szkołach zostanie wprowadzona "tęczowa zaraza", że w każdym przedszkolu będą pokoje do masturbacji. Przecież to jest szaleństwo. Nikt nie ma takich planów. To, że ktoś nie jest zwolennikiem jedynej słusznej partii, to nie oznacza, że jest automatycznie zwolennikiem wprowadzania masturbacji do szkół i wczesnej seksualizacji. To są zupełnie inne rzeczy – podkreśla.

W wywiadzie kurator Nowak dała też wyraz m.in. temu, jak bardzo nie wyobraża sobie w swoim gabinecie tęczowej flagi. – Straszne. To byłby dla mnie upadek – stwierdziła. Za straszną wizję uznała też to, że kuratorem Małopolski mógłby zostać muzułmanin. Stwierdziła, że nie jest homofobką.

W kontekście UE mówiła natomiast o niewoli.

– Jej wypowiedzi dotyczące UE, LGBT są moim zdaniem dyskwalifikujące. Jeśli ktoś uważa, że Unia Europejska dybie na niepodległość Polski, to jest to kompletne pomieszanie pojęć – komentuje Arkadiusz Boroń

– Każdy ma prawo do swoich poglądów politycznych. Natomiast dla mnie poglądy polityczne, które reprezentuje pani kurator, właśnie w prostej drodze doprowadziłyby do niewoli Polski tylko ze strony naszego wschodniego sąsiada. To są nieodpowiedzialne wypowiedzi – uważa.

Złożył wniosek o odwołanie Nowak

Z Barbarą Nowak znają się bardzo dobrze.

– Osiem lat temu, kiedy została kurator oświaty, pojechaliśmy do niej z kwiatami. Cieszyliśmy się, bo to była osoba, która była znana w środowisku jako pracowita, szczerze interesująca się problemami oświaty. Dziś z tej radości zostało tyle, że teraz chętnie pojechałbym do pani kurator z kwiatami, gdy będzie odchodzić ze stanowiska. Z poczuciem ulgi – mówi Arkadiusz Boroń.

To on dwa lata temu złożył wniosek o odwołanie Nowak. Od tamtej pory, jak mówi, nie mają bezpośredniego kontaktu, choć wcześniej jako związkowcy byli do kurator zapraszani na regularne spotkania dotyczące spraw oświatowych.

Po wniosku kontakt został zerwany. Wymieniamy się tylko oficjalnymi pismami. Ubolewam, bo do bezpośrednich spotkań nie dochodzi, a przecież sprawy polityczne i światopoglądowe to jedno, a bieżąca praca oświatowa to co innego. Poczekamy. Może ktoś inny będzie nas na spotkania zapraszał.Arkadiusz Borońprezes, małopolski ZNP

Wątek ZNP również pojawił się w wywiadzie. Chodziło o wypowiedź Nowak, że organizowany w 2019 roku przez ZNP "strajk nauczycieli był jednym z elementów realizowanego planu destabilizacji państwa polskiego, a działacze ZNP wzorowali się na totalitarnych systemach takich jak komunizm i faszyzm".

Sąd nakazał jej przeprosić za te słowa. Nowak powiedziała, że tego nie zrobiła. A nawet, że powtórzyłaby to, co wtedy powiedziała.

"To jest skandaliczne, że nie wykonuje wyroku"

Arkadiusz Boroń jest tym wyraźnie zbulwersowany.

– Nie chciałbym pani kurator urazić, bo to, co mówi w wywiadzie o tym, że broniła szkół i nie pozwoliła ich likwidować, to jest prawda. Doceniam to jako związkowiec. Natomiast to, co powiedziała o niewykonaniu wyroku przeproszenia ZNP, jest bardzo smutne – komentuje.

– Mam skojarzenie z XVII-wieczną Polską, kiedy to wyroki sądowe nie były wykonywane. To przykład anarchii i myślenia, że prawo jest nieważne, tylko ważne są moje przekonania i moja pozycja. To zły przykład dla uczniów, dla dyrektorów. Bo skoro można nie wykonywać wyroków prawa, to znaczy, że prawo w Polsce nie istnieje. Dla mnie jest to skandaliczne, że pani kurator nie wykonuje tego wyroku – mówi.

Jak można tak nazwać ludzi, którzy biorą udział w legalnym strajku, w sporze zbiorowym zgodnie z zasadami prawa? Pani kurator powinna uderzyć się we własne piersi i zastanowić, czy to czasem jej zachowanie nie reprezentuje sposobu myślenia totalitarnego. Ja bym radził pani kurator: Niech pani spojrzy w lustro i tam może zobaczy pani taką osobę.Arkadiusz Borońprezes małopolskiego oddziału ZNP

Dodaje: – Zdumiewa mnie, że wykazuje braki historyczne.

Nasz rozmówca przypomina, że ZNP powstał w Krakowie w 1905 roku na Franciszkańskiej 4 jako Związek Nauczycieli Szkół Ludowych.

– Ma 117 lat wspaniałej historii, łącznie ze wspomaganiem legionów Piłsudskiego i tym, że marszałek był honorowym członkiem ZNP. Od 1930 roku istnieje jako Związek Nauczycielstwa Polskiego (zjazd na Uniwersytecie Jagiellońskim). W czasie II wojny światowej prowadził tajne Nauczanie jako Tajna Organizacja Nauczycielska. To słabo świadczy o wiedzy historycznej pani kurator, która sama jest historykiem. Ja jej korepetycji z historii dawał nie będę. Odsyłam ją do naszych publikacji. Może jak poczyta, jak się więcej dowie, to uderzy się w piersi i powie: Mea culpa – mówi.

Z wywiadu, jak dodaje, odniósł jedno wrażenie.

– Że pani kurator jest przekonana o własnej nieomylności i uważa, że ma recepty na wszystkie problemy. Od kilku lat stawia złe diagnozy, a przez to podaje złe lekarstwa. Ona się głęboko myli w tym, co robi i w tym co mówi. Jej narracja jest toporna, jednostronna, która polską, czy małopolską szkołę prowadzi donikąd. Myślę, że dobrze się stanie, gdy nastąpi zmiana na tym stanowisku i kto inny będzie kierował małopolską oświatą – uważa Arkadiusz Boroń.

Czytaj także: https://natemat.pl/525463,odlot-malopolskiej-kurator-barbary-nowak-mowi-o-masturbacji-przedszkolakow