Bodnar przekroczył uprawnienia? Prokuratura wszczęła śledztwo

Łukasz Grzegorczyk
23 stycznia 2024, 16:48 • 1 minuta czytania
Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, w tym Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego.
Prokuratura wszczęła śledztwo. Chodzi o Adama Bodnara Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Informację o wszczęciu śledztwa Prokuratura Regionalna w Warszawie potwierdziła w oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce. Zawiadomienie ws. działań Adama Bodnara złożyli zastępcy Prokuratora Generalnego: Michał Ostrowski, Beata Marczak, Krzysztof Sierak, Robert Hernand, Krzysztof Urbaniak, Tomasz Janeczek oraz Andrzej Pozorski.


Jak wyjaśniono, przekroczenie uprawnień miało polegać na "podjęciu bezprawnych działań zmierzających do odwołania Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego".

"Śledztwo jest śledztwem własnym prokuratora, co oznacza, że nie zostało powierzone żadnej ze służb" – podkreślono.

Bodnar zdecydował: Bilewicz za Barskiego

Przypomnijmy, w piątek 12 stycznia Adam Bodnar poinformował, że Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji prokuratora krajowego. Chwilę później podano informację, że obowiązki prokuratora krajowego przejmie Jacek Bilewicz.

Z kolei Barski od wielu lat jest związany z otoczeniem Zbigniewa Ziobry. Jeszcze w 2007 roku pełnił funkcję zastępcy prokuratora generalnego. W 2010 roku przeszedł w stan spoczynku.

W 2011 roku polityk kandydował do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. W okręgu łódzkim zajął drugie miejsce na liście. Uzyskał mandat, ale ten ostatecznie wygasł, bowiem zabronione jest łączenie funkcji prokuratora z funkcją parlamentarzysty.

Przywrócenie do służby czynnej miało miejsce w 2022 roku. Według Bodnara doszło do tego bez odpowiedniej podstawy prawnej. To – jak czytaliśmy na stronie resortu – "oznacza brak możliwości pełnienia przez Pana Dariusza Barskiego funkcji Prokuratora Krajowego".

Zastępcy Bodnara stanowczo sprzeciwili się tym decyzjom ministra sprawiedliwości.

"(...) Powierzenie prokuratorowi Jackowi Bilewiczowi funkcji p.o. Prokuratora Krajowego z bezprawnym pominięciem procedury ustawy Prawa o prokuraturze jest bezskuteczne. Funkcja taka nie została przewidziana w ustawie Prawo o prokuraturze" – czytamy w oświadczeniu, które pojawiło się 13 stycznia.