"Oddajcie skarbonkę!". Jurek Owsiak wybuchł na konferencji WOŚP

Weronika Tomaszewska-Michalak
29 stycznia 2024, 07:36 • 1 minuta czytania
Jurek Owsiak po raz kolejny zagrał z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. W czasie konferencji, która odbyła się w dniu akcji, wybuchł, gdy dowiedział się, co wydarzyło się pod Olsztynem. – Oddajcie skarbonkę, którą rąbnęliście – zaapelował.
Jurek Owsiak na 32. finale WOŚP Fot. Pawel Wodzynski/East News

Za nami już 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Choć jeszcze wiele orkiestrowych aukcji będzie się kończyło w kolejnych dniach, a sztab podliczał kolejne puszki, to 28 stycznia przed godziną 20 na koncie WOŚP było ponad 100 mln złotych. W poniedziałek rano na liczniku widzimy już ponad 175 mln zł.


Zebrane pieniądze w tym roku pójdą na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych.

Akcja, której przewodniczy Jurek Owsiak, w 2024 roku jest wyjątkowa pod wieloma względami. Po zmianie władzy w TVP wróciła do nadawania finału i współpracy z WOŚP. Głośnym echem odbił się też gest youtubera Buddy, który przebrany za starca, wrzucił do puszki 100 tys. złotych.

Skradziono skarbonkę WOŚP! Owsiak nie wytrzymał

Dla Jurka Owsiaka każdy finał WOŚP jest dniem pełnym emocji i intensywnej pracy. Były dziennikarz i tym razem pojawiał się na kilku konferencjach. Podczas jednej z nich wspomniał o przykrym incydencie, który wydarzył się pod Olsztynem. Nie krył emocji.

– Hej, oddajcie skarbonkę, którą rąbnęliście ze sklepu! Oddajcie skarbonkę, nic wam z tego nie przyjdzie. Ale to jeden, jedyny wyjątek, a 120 tys. wolontariuszy robi super robotę, za co im dziękujemy! – podkreślił.

Niedługo później sprawę dla mediów skomentowała sierżant sztabowa Beata Szydłowska z lidzbarskiej policji. Okazało się, że funkcjonariusze zabezpieczyli już nagranie ze sklepowego monitoringu w Ornecie. Wtedy już było wiadomo, że sprawcą jest mężczyzna.

Do kradzieży doszło w piątek, ale dopiero w sobotę pracownicy sklepu zgłosili ją służbom. Przekazali, że w puszcze było ponad 1 tys. zł.

Jeszcze do końca dnia, w którym odbył się finał, mundurowym udało się ustalić, personalia sprawcy. – W ocenie policji mężczyzna ten ma związek z kradzieżą puszki WOŚP w Ornecie. Wykonywane są z nim czynności śledcze, w najbliższym czasie usłyszy zarzuty – przekazała mediom rzeczniczka prasowa policji w Lidzbarku Warmińskim.