Młody działacz Suwerennej Polski w rękach policji. Mundurowi wyprowadzili go ze szkoły
Jak opisuje portal Interia, w połowie stycznia na policję w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) zgłosił się 38-latek, który zgłosił kradzież. Z pokoju, który wynajmował zniknęły dokumenty i pieniądze, a wartość strat opiewała na ponad 44 tys. złotych.
Młody działacz Suwerennej Polski zatrzymany
Podejrzenia mundurowych skupiły się na sąsiedzie poszkodowanego, który zajmował pokój obok. Okradziony mężczyzna przekazał, że kilka dni wcześniej pożyczył 19-latkowi klucze do drzwi wejściowych do mieszkania. W pęku znajdował się także klucz do jego pokoju.
– Zdaniem zgłaszającego młodzieniec "zniknął" z kluczami, zwracając je dopiero po około pół godziny. Dodał, że kolega wiedział, iż posiada w pokoju gotówkę – relacjonowała nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej.
Zatrzymali go w szkole
Mundurowi zatrzymali podejrzanego 19-latka na terenie szkoły, do której uczęszcza. Policjanci zabezpieczyli również część skradzionej gotówki, która - jak się okazało - miała posłużyć do spłaty długów.
– Nastolatek przyznał się do winy. W rozmowie z mundurowymi przyznał, że kilkukrotnie pożyczał klucz, a gdy kolega przekazywał mu cały pęk, postanowił to wykorzystać i dorobić klucz do drzwi jego pokoju. Gotówkę miał natomiast w większości wydać na zwrot długów – opisała policjantka.
Chłopak usłyszał zarzuty włamania i kradzieży pieniędzy oraz dokumentów, a także... znieważenia dyrektora szkoły, do której chodzi. Za te czyny grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Ozdoba komentuje zatrzymanie Klaudiusza B.
Z kolei portal tvn24.pl ujawnił, że podejrzany nastolatek to Klaudiusz B., który jest działaczem partii Zbigniewa Ziobry, czyli Suwerennej Polski. To jednak nie wszystko, bo prawicowy aktywista udziela się też w powołanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości Młodzieżowej Radzie Sprawiedliwości, której został przewodniczącym.
"Dziękuję za powierzone mi zaufanie panie ministrze Ziobro oraz gwarantuję, że będę aktywnie działał na rzecz wymiaru sprawiedliwości, kształtowania nowego społeczeństwa i edukacji prawnej w Polsce – deklarował w mediach społecznościowych podejrzany o kradzież z włamaniem 19-latek.
Do zatrzymania młodego działacza odniósł się rzecznik Suwerennej Polski Jacek Ozdoba, który zaznaczył, że współpraca z Klaudiuszem B. "ustała miesiące temu". "W żadnej partii, szczególnie naszej, nie ma miejsca dla osób łamiących prawo. Dlatego zerwiemy wszelkie relacje z tym działaczem" – podkreślił polityk.
Gdzie jest Zbigniew Ziobro?
Jak informowaliśmy, żona byłego ministra sprawiedliwości Patrycja Kotecka-Ziobro otrzymała posadę w Parlamencie Europejskim, gdzie ma doradzać posłom w zakresie politycznych kampanii internetowych. Doniesienia o zwrocie w karierze małżonki Zbigniewa Ziobry wywołała szereg dyskusji na temat obecnej sytuacji jej męża. Większość z nich dotyczyła jego stanu zdrowia - wiadomo, że walczy on z nowotworem złośliwym - ale Roman Giertych zwrócił uwagę na zgoła inny wątek.
"Ziobro wyprowadził rodzinę poza Polskę" – ocenił we wtorek (30.01) w serwisie X polityk Koalicji Obywatelskiej.
W mediach społecznościowych pojawiły się więc głosy, jakoby dawny lider Suwerennej Polski znajdował się faktycznie poza granicami kraju, celem ucieczki od odpowiedzialności prawnej. Medialne "rewelacje" na temat miejsca pobytu Ziobry skomentował w programie "Express Biedrzyckiej" partyjny kolega polityka, Jacek Ozdoba.
– No tego to nie będę mówił. Ja nie pytałem go gdzie, ale sądzę, że przebywa w Polsce. Niewątpliwie tak – komentował Ozdoba.