Lara Gessler półnago na Instagramie. Fani rozpływają się nad jej figurą

Weronika Tomaszewska-Michalak
27 lutego 2024, 12:45 • 1 minuta czytania
Lara Gessler aktywne prowadzi swoje konta w mediach społecznościowych. Dzieli się tam z fanami różnymi, także tymi prywatnymi kadrami. Tym razem influencerka pokazała efekty nowej sesji zdjęciowej. Pokazała się w niemal przezroczystej bieliźnie.
Lara Gessler podzieliła się odważnymi kadrami. Fot. Pawel Wodzynski/East News

Lara Gessler już nieraz dała się poznać z tego, że lubi pokazywać swoje ciało. Kilka lat temu w sylwestra upubliczniła kadr swoich nagich pośladków. "Jest 30 grudnia i żeby tradycji stało się zadość jest zdjęcie pupy. W ramach autoterapii i terapii narodu" – dodała wówczas w opisie.


Innym razem pochwaliła się pięknymi fotografiami z sesji ciążowej. Oczekiwała wtedy przyjścia na świat drugiego dziecka, syna Bernarda. Ubrana w zwiewną przezroczystą suknię, bez bielizny pod spodem, pozowała w jeziorze. Fani nie kryli zachwytu nad zmysłowymi ujęciami.

Warto wspomnieć, że przy pierwszej ciąży Lara Gessler także pozowała nago. Te kadry także zrobiły furorę w sieci.

Nowe półnagie zdjęcia Lary Gessler

W nowym poście na Instagramie influencerka wrzuciła zdjęcia w skąpej bieliźnie. Chciała tym samym zareklamować nową kolekcję jednej z marek. "Dziś podchodzę do bielizny kapsułowo, chcę, żeby pasowała mi do wszystkiego" – napisała.

Pod wpisem momentalnie zaroiło się od komentarzy. Internauci są pod wrażeniem jej figury. "Jaka piękna Ty"; "Mega kobiece i sensualne"; "Fascynująca z Pani kobieta. Niezwykle piękna i pełną wdzięku"; "2 ciąże i taka figura?!?! Poproszę o przepis"; "Figura do pozazdroszczenia, i piękne oczy po mamie" – pisali.

Dodajmy, że ostatnio Lara Gessler wystąpiła w wideopodcaście "Światła, Kamera, Prawda", którego prowadzącym jest Kamil Frątczak z naTemat.

Chociaż 34-latka spełnia się na wielu polach: jest przedsiębiorczynią, autorką książek kulinarnych, twórczynią pracowni kulinarnych, mamą dwójki dzieci i influencerką z "duszą aktywistki", wciąż wielu nazywa ją tylko córką Magdy Gessler.

Jak do tego podchodzi sama zainteresowana? – Nie mam ambicji przeskoczenia mamy. Nie wiem, czy to byłoby możliwe. Tak jak Małgosia właśnie jest figurą w swojej kategorii, moja mama jest figurą totalnie, Maryla Rodowicz jest figurą. Są takie wielkie figury w polskim show-biznesie – ikony. No i słuchajcie, ja nie wiem, co bym musiała zrobić, żeby mówili Magda Gessler, mama Lary Gessler. No, to się nie wydarzy – przyznała w podcaście.