"Zmierzch" czeka ten sam los co "Wiedźmina". Będzie serialem animowanym
Reboot "Zmierzchu" będzie serialem animowanym
Czterotomowa saga "Zmierzch", której pierwsza część pojawiła się na półkach sklepowych w 2005 roku, stało się fenomenem zarówno w świecie fanów literatury romantycznego fantasy, jak i young adult.
Nastolatki od pierwszych stron utożsamiały się z Bellą Swan, bohaterką cyklu opisywaną jako szara myszka, która przeprowadza się ze skąpanego w słońcu Phoenix do deszczowego i mglistego Forks w stanie Waszyngton.
Dziewczyna poznaje tam tajemniczego Edwarda Cullena, który ma na jej punkcie dziką obsesję. Bella szybko dowiaduje się, dlaczego stała się jego "bujną fantazja". Niezwykle blady, szybki i silny chłopak jest ponad stuletnim wampirem.
W latach 2008 w kinach ukazała się pierwsza odsłona filmowej adaptacji serii, wyprodukowana przez Summit Entertainment. W rolach głównych obsadzono Kristen Stewart ("Spencer") oraz Roberta Pattinsona ("Batman"). Ostatnia część sagi trafiła na duży ekran w 2011 roku.
Po 12 latach od premiery "Przed świtem" zagraniczne media branżowe poinformowały o tym, że wytwórnia Lionsgate Television planuje reboot sztandarowego dzieła pióra Stephenie Meyer. Według wstępnych doniesień scenariusz do odcinków serialu miała napisać Sinead Daly ("The Walking Dead: Nowy świat" i "Holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego").
"Variety" potwierdziło teraz, że Lionsgate zamierza stworzyć serial animowany na podstawie "Zmierzchu". Jestem w stanie wyobrazić sobie w wersji anime scenę z lśniącym od brokatu Edwardem, który mówi "To skóra zabójcy, Bella".
Informację o animowanej serii przekazał Michael Burns, wiceprezes Lionsgate. "Myślę, że spotka się z dużym zainteresowaniem" – stwierdził.
Animacja spotyka się z coraz większym zainteresowaniem w branży telewizyjnej i streamingowej. Netflix przedstawił swego czasu prequel "Wiedźmina" zachowany w konwencji zachodniego anime. Niebawem w ofercie platformy zobaczymy także serial "Wiedźmin: Syreny z Głębin".
"Harry Potter" też doczeka się rebootu
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Warner Bros. zapowiedziało, że serialowa adaptacja książek "Harry Potter", która nie ma jeszcze przybliżonej daty premiery, będzie wierna oryginałowi. Z doniesień Insidera wynika również, że w ważnych rolach mają zostać obsadzone osoby innego koloru skóry niż biały.
Producentką wykonawczą rebootu "Harry'ego Pottera" zostanie sama J.K. Rowling, co nie powinno raczej nikogo dziwić, tym bardziej że jest pomysłodawczynią całej serii. Ze względu na kontrowersje wokół jej postaci (m.in. zarzuty dotyczące transfobii) dawni fani prozy, która wyszła spod jej pióra, nie ukrywają rozczarowania i zastanawiają się, czy reboot uwzględni m.in. kwestię "usprawiedliwiania niewolnictwa" skrzatów domowych, a także inne problematyczne wątki z powieści.
Czytaj także: https://natemat.pl/445501,popkultura-dla-dziewczyn-nie-jest-gorsza