"Sukcesja w iście królewskim stylu". Do przejęcia władzy Putin ma szykować... 9-letniego syna
Mark Feigin to człowiek, który od lat zachodzi Władimirowi Putinowi za skórę. Jako działacz na rzecz praw człowieka i adwokat bronił on m.in. członkinie grupy Pussy Riot i wziętą do rosyjskiej niewoli ukraińską pilotkę Nadję Sawczenko. W latach 90-tych próbował też swoich sił w Dumie Państwowej, a później jako samorządowiec w rodzinnej Samarze.
Od wybuchu wojny w Ukrainie Mark Feigin jest jednym z najpopularniejszych na Wschodzie komentatorów, którzy przedstawiają rzeczywisty obraz sytuacji. Na swoim kanale na YouTube.com rosyjski aktywista publikuje m.in. rozmowy z byłym doradcą prezydenta Ukrainy Ołeksijem Arestowyczem.
Za to wszystko został przez Kreml uznany za "zagranicznego agenta" i "zaocznie" aresztowany. Putinistów było stać tylko na tyle, gdyż obecnie Feigin przebywa na emigracji, często pojawiając się w Berlinie, czy Nowym Jorku.
Teraz swoje kontakty wśród zachodnich mediów Mark Feigin postanowił wykorzystać, aby nagłośnić docierające do niego spekulacje na temat polityczno-rodzinnych planów rosyjskiego dyktatora.
Kto przejmie władzę w Rosji?
– Władimir Putin mógłby z dnia na dzień zmienić konstytucję, aby umożliwić sukcesję w stylu królewskim, zamiast czekać do momentu, aż syn osiągnie 35. rok życia i będzie mógł zgodnie z obecnym prawem wystartować w wyborach – stwierdził aktywista w rozmowie z brytyjskim pismem "The Mirror".
O kim mowa, skoro oficjalnie Putin ma tylko dwie córki?! Mark Feigin twierdzi, że do przejęcia władzy w Rosji przymierzane jest jedno z nieślubnych, ale kochanych przez zbrodniarza dzieci, które urodziła Alina Kabajewa. Romans z tą gimnastyczką, która zdobywała dla Rosji medale na igrzyskach olimpijskich w Sydney i Atenach, od lat był tajemniczą poliszynela.
Putinowi i Kabajewej ukryć nie udało się także informacji o narodzinach kolejnych Władymirowiczów. Szwajcarska prasa ujawniła, że w 2015 roku w Klinice św. Anny w Ticino na świat przyszedł Iwan, a cztery lata później w Moskwie urodził się Władimir.
Porody obu chłopców prowadziła ta sama lekarka, ciesząca się wówczas zaufaniem Putina dr Natalia Thiebaud Kondratiewa. Przed rokiem ginekolożka ta jednak doznała nagłego pogorszenia choroby nowotworowej i zmarła... akurat na cztery dni przed ujawnieniem w mediach jej zaangażowania w życie prywatne dyktatora.
Jak wiadomo, nie najlepiej jest też ze zdrowiem 70-letniego już Władimira Putina, a musiałby on przetrwać jeszcze blisko dekadę, aby na 18. urodziny sprezentować imperium Iwanowi. Zdaniem Marka Feigina, kremlowski dyktator ma liczyć na to, że w dożyciu tej chwili pomogą mu "oficjalne" córki. A szczególnie dr Maria Woroncowa, którą ojciec wykształcił na wybitną specjalistkę od medycyny.
Ona lub młodsza z sióstr – matematyczka i ekonomistka Jekatierina Tichonowa miałyby też odegrać rolę przejściową, gdyby Putin zaniemógł, nim dorośnie najstarszy z synów. W rozmowie z brytyjskimi dziennikarzami Feigin wyjaśnił, że na Kremlu nikt nie zakłada przekazania władzy którejś z córek na stałe, gdyż "Rosja jest zbyt seksistowska".
Co wiadomo o dzieciach Władimira Putina?
Od lipca 1983 do czerwca 2013 roku Władimir Putin był żonaty z Ludmiłą Putiną, a efektem tego związku było przyjście na świat w 1985 roku Marii i Katieriny rok później. Jednak inaczej niż większość światowych przywódców, Putin w towarzystwie rodziny praktycznie się nie pokazywał.
Już na wiele lat przed rozwodem podczas oficjalnych okazji nieobecna była nawet Ludmiła. Tymczasem z córkami Putina ostatni raz publicznie widziano tylko na absolutnym początku jego długiej przygody z panowaniem na Kremlu. Pozostałe pociechy na pokazanie się publicznie z ojcem nie miały dotąd szans.
Maria Woroncowa
Maria Woroncowa to "genialne dziecko Putina". Studiowała biologię na Uniwersytecie Państwowym w Sankt Petersburgu i medycynę na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym. Później doktoryzowała się w Centrum Badań Endokrynologicznych w Moskwie.
Rosyjskie media niezależne i część opozycji (w tym środowisko Aleksieja Nawalnego) twierdz, że inwestycja w jej specjalistyczne wykształcenie miała dwa cele – pomoc chorującemu ojcu, a także działania na rzecz wzmocnienia młodego pokolenia Rosjan modyfikacjami genetycznymi.
Kobieta urodzona w 1985 roku w Leningradzie jako owoc związku Władimira i Ludmiły nie od zawsze w dokumentach miała wpisane "Maria Władimirowna Woroncowa". Ta postać zastąpiła Marię Władimirowną Putiną tuż przed tym, gdy córka rosyjskiego przywódcy zamarzyła o studiach medycznych.
Przez jakiś czas mówiono o niej też per Maria Woroncowa-Faassen (lub tylko Maria Faassen). Ten człon nazwiska był efektem zwartego w 2010 roku związku małżeńskiego ze współpracującym z Gazpromem holenderskim przedsiębiorcą Jorritem Faassenem.
Po trzech latach od ślubu Maria i Jorrit doczekali się narodzin syna, ale później w ich związku zaczęły się problemy. Kiedy w 2014 roku rosyjscy bojówkarze zestrzelili lecący nad Ukrainą samolot pasażerski MH17 i zamordowali w ten sposób 193 obywateli holenderskich, w Niderlandach naciskano, aby córka Putina zniknęła z granic królestwa.
Wraz z mężem przeniosła się więc do Moskwy, a tam związek na dobre zaczął umierać. W 2022 roku oficjalnie potwierdzono, że Maria Woroncowa i Jorrit Faassen się rozstali.
Katierina Tichonowa
Młodsza o rok Katierina Tichonowa jest ponoć nie mniej inteligentna od siostry. W młodości bawiła się w gimnastykę, ale teraz zasiada w szefostwie Instytutu Badań Matematycznych Układów Złożonych Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego
Jednak i życie prywatne Katieriny Władimirownej Tichonowej nie układało się bajkowo. Przed laty donoszono o jej małżeństwie z Kiryłem Szałamowem, czyli synem Nikołaja Szałamowa – wpływowego bankiera i przyjaciela Putina. Ten związek miał jednak ulec rozpadowi kilka lat temu.
Co ciekawe, Katierina urodziła się w Dreźnie, dokąd jej ojciec pod koniec lat 80-tych został wysłany na placówkę dyplomatyczną. W rzeczywistości aż do 1990 roku w NRD zajmował się werbowaniem agentów. Gdypóźniej wrócił do upadającego ZSRR, jego córki dalej wychowywały się w niemieckojęzycznym otoczeniu i zostały wysłane do elitarnej Petrischule.
Maria i Katerina długo nie patrzyły na brutalną rzeczywistość Rosji lat 90-tych. Po kilkunastu miesiącach wyjechały do zjednoczonych już Niemiec, gdzie ich opiekunem prawnym został Matthias Warnig – były oficer Stasi, z którym Putin pracował w Dreźnie.
Jelizawieta Kriwonogicz
Jakiś czas temu głośno było o tym, że nieślubną córką Putina jest DJ-ka Luiza Rozova. Jak już wspomnieliśmy, w rzeczywistości młoda kobieta nazywa się Jelizawieta Władimirowna Kriwonogicz. To córka Swietłany Kriwonogicz, która przed laty na chwilę znalazła się blisko prezydenta Rosji, po czym zaszła w ciążę i... nagle awansowała z pozycji sprzątaczki na milionerkę posiadającą udziały w Banku Rossija.
Według dziennikarzy śledczych portalu "Proekt", jej urodzona w 2003 roku córka jest bardzo podobna do Putina. Wspólne geny mają rzucać się w oczy do tego stopnia, że choć Jelizawieta Władimirowna flirtowała z działalnością influencerską, na większości zdjęć opublikowanych na Instagramie ukrywała twarz.
Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie ten problem rozwiązał się jednak sam, gdyż całkowicie zniknęła z mediów społecznościowych.
Przed wojną Jelizawieta grywała DJ-skie sety m.in. w modnym moskiewskim barze "Rovesnik". Jej występy były wtedy reklamowane jako uczta dla "miłośników Beyoncé, Rihanny, fantazyjnego stylu życia i drinków z brokatem".
Na takie imprezy Luiza Rozova przyjeżdżała rządowym autem, a selekcjonerami na bramce do klubu byli... funkcjonariusze Centrum ds. Przeciwdziałania Ekstremizmowi przy rosyjskim MSW.
Iwan i Władimir - synowie Aliny Kabajewej
Najmniej na razie wiadomo o najmłodszych z gromadki dzieci Władimira Putina. Przymierzany ponoć do schedy po ojcu Iwan urodził się w Ticino w Szwajcarii w 2015 roku. Choć to już całkiem duży chłopak, nadal nie pokazuje się publicznie ze słynną mamą Aliną Kabajewą, o tacie już nie wspominając.
Władimir jest cztery lata młodszy. Urodził się w Moskwie kilka miesięcy przed wybuchem pandemii Covid-19. Już to wyzwanie miało wpłynąć na relacje jego ojca z Kabajewą, a całkowity kryzys w związku miał nastąpić, gdy Władimir Putin zaczął realizować swoje wojenne plany.
Nie to, żeby Kabajewa nie popierała napaści na Ukrainę, kochanków poróżnić miał m.in. brak czasu. No i skoki w bok... Pomimo plotek o romansie Putina z senatorką Ekateriną Mizuliną, matka jego synów miała zgodzić się na to, aby pozostać przy dyktatorze i dalej tworzyć dla Iwana i Władimira relatywnie normalną rodzinę.
Czytaj także: https://natemat.pl/542729,kobiety-putina-zony-kochanki-nieoficjalne-damy-rosji