Festiwal w Wenecji znów będzie pod ostrzałem krytyki? Wszystko przez Johnny'ego Deppa
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji potrwa do 7 września. Włoskie święto kina otworzyła premiera "Beetlejuice Beetlejuice", czyli "Soku z żuka 2" Tima Burtona ("Miasteczko Halloween"), a na czerwonym dywanie pojawiły się gwiazdy filmu, m.in. Winona Ryder ("Stranger Things"), Jenna Ortega ("Wednesday"), Willem Dafoe ("Biedne istoty") i Monica Bellucci ("Malena").
O główną nagrodę powalczy w tym roku 21 filmów, w tym "W pokoju obok" Pedra Almodovara z Tildą Swinton ("Tylko kochankowie przeżyją") i Julianne Moore ("Obsesja"), "Queer" Luki Guadagnino z Danielem Craigiem ("Nie czas umierać") oraz wyczekiwany "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa z Joaquinem Phoenixem ("Gladiator") i Lady Gagą ("Narodziny gwiazdy"), który będzie miał premierę w Wenecji 4 września.
Johnny Depp pokaże nowy film na Festiwalu w Wenecji
W zeszłym roku Johnny Depp powrócił na Festiwal Filmowy w Cannes z filmem "Kochanica króla Jeanne Du Barry" Maiwenn, w którym wcielił się w postać króla Ludwika XV, a teraz jego nazwisko znalazło się w repertuarze Festiwalu Filmowego w Wenecji. Tym razem amerykański gwiazdor, który przez ostatnie lata był twarzą skandalu wywołanego przez batalię sądową toczoną z byłą żoną Amber Heard, zaprezentuje we Włoszech dramat biograficzny pod tytułem "Modì".
Film, za którego kamerą stanął Depp, opowiada o życiu włoskiego malarza Amadeo Modigliani. Artysta zasłynął portretami oraz aktami ludzi (przeważnie kobiet) z pociągłymi twarzami i jaskrawymi oczami. W tytułowej roli obsadzono pochodzącego z Trani aktora i producenta Riccarda Scamarcio.
Fabuła biografii skupi się na dwóch burzliwych dniach z życia artysty znanego jako "Modi", który mieszka w Paryżu i właśnie ucieka przed policją. Rozważa zakończenie swojej kariery malarskiej, ale zanim to zrobi, chce spytać o radę swojego przyjaciela, polskiego handlarza dziełami sztuki Leopolda Zborowskiego. Wtedy poznaje kolekcjonera, który może odmienić jego dotychczasowe życie.
W obsadzie wymieniono również m.in. Bruna Gouery'ego ("Emily w Paryżu"), Antonię Desplat ("Shantaram"), Stephena Grahama ("To właśnie Anglia"), Sally Phillips ("Dziennik Bridget Jones") i Ala Pacino ("Człowiek z blizną"). Premierę kinową zaplanowano na 5 grudnia bieżącego roku.
Udział Johnny'ego Deppa w weneckim festiwalu może wywołać oburzenie w sieci, biorąc pod uwagę, że był oskarżany o przemoc wobec Amber Heard. Przypomnijmy, że w czerwcu 2022 roku sąd w stanie Wirginia wydał wyrok na korzyść hollywoodzkiego gwiazdora. Zgodnie z werdyktem ex-partnerka aktora jest odpowiedzialna za zniesławienie go.
Nadmieńmy również, że to nie pierwszy raz, kiedy na Festiwalu Filmowym w Wenecji pojawi się tak kontrowersyjna (dla wielu) postać jak Depp. W przeszłości organizatorzy zapraszali na czerwony dywan m.in. Romana Polańskiego ("Nóż w wodzie") i Luca Bessona ("Piąty element").