Kreml wprost o celu w Polsce. Ten obiekt znalazł się na liście "potencjalnego uderzenia"
Rosja ponownie zaostrza retorykę wobec Polski. Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, ogłosiła, że baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie trafiła na listę "priorytetowych celów" Rosji.
To propagandowa odpowiedź Putina na niedawne otwarcie obiektu i nieustanną pomoc Polski względem Ukrainy.
"Zwiększone ryzyko nuklearne"
Podczas briefingu w Moskwie, Zacharowa określiła amerykańską bazę jako "prowokację". Według niej nowo otwarty obiekt "zwiększa poziom zagrożenia nuklearnego" w regionie i destabilizuje sytuację. Rosja twierdzi, że jej obawy dotyczące bezpieczeństwa były latami ignorowane przez kraje Europy.
– Obiekt w Redzikowie od dawna znajduje się na liście celów, które w razie potrzeby mogą być zniszczone przy użyciu nowoczesnej broni – ostrzegła Zacharowa.
Putin grozi Polsce. Tak chce wywrzeć presję na NATO
Kreml coraz ostrzej komentuje aktywność wojskową NATO w Polsce. Groźby wobec naszego kraju wpisują się w szerszy trend, który ma na celu wywarcie presji na kraje Sojuszu.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz po ostatnich atakach rakietowych przeprowadzonych przez Rosję na terenie Ukrainy podkreślił, że sytuacja za wschodnią granicą Polski wymaga dalszego rozwoju systemu obrony przeciwrakietowej. – Prowadzimy rozmowy w NATO, by rozszerzyć działanie bazy – powiedział szef MON w Sejmie.
Baza w Redzikowie – kluczowym elementem tarczy
Baza w Redzikowie to część amerykańskiego systemu Aegis Ashore. Obiekt ma chronić Europę i USA przed pociskami balistycznymi średniego i pośredniego zasięgu. Budowę w Polsce rozpoczęto w 2016 r., ale z powodu wielu problemów technicznych oraz pandemii COVID-19 ukończono ją dopiero w 2022 r.
W grudniu 2022 roku baza została przekazana US Navy. Została oficjalnie otwarta 13 listopada 2024, ale do pełnej integracji w ramach NATO potrzebna jest jeszcze modernizacja systemów.