Jimmy Carter nie żyje. Były prezydent USA odszedł w wieku 100 lat
W ostatnich latach Jimmy Carter ograniczył publiczne wystąpienia, zmagając się z licznymi problemami zdrowotnymi. W 2015 roku przeszedł operację usunięcia guza wątroby, a także walczył z rakiem mózgu. Były prezydent zmagał się również z czerniakiem.
W 2023 roku fundacja The Carter Center poinformowała, że po serii hospitalizacji Carter postanowił spędzić ostatnie miesiące życia w domowym zaciszu, otoczony rodziną i pod opieką paliatywną, rezygnując z dalszych zabiegów medycznych.
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, ogłosił, że 9 stycznia 2025 roku zostanie ustanowiony dniem żałoby narodowej w całym kraju, aby uczcić pamięć zmarłego Jimmy'ego Cartera.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Jimmy Carter nie żyje
James Earl Carter urodził się 1 października 1924 roku w Plains, w południowo-zachodniej Georgii, jako syn farmerów uprawiających orzeszki ziemne i właścicieli lokalnego sklepu. Był członkiem Kościoła baptystów. W 1962 roku rozpoczął swoją polityczną karierę, zdobywając mandat w stanowym Senacie Georgii, a w 1971 roku objął urząd gubernatora tego stanu.
W 1977 roku, jako kandydat Partii Demokratycznej, został wybrany na prezydenta USA. Jego kadencja przypadła na trudny okres w historii kraju, naznaczony m.in. kryzysem gospodarczym i inflacją.
Jednym z największych osiągnięć Cartera była mediacja w rozmowach pokojowych między Izraelem a Egiptem, które doprowadziły do podpisania porozumienia w Camp David w 1979 roku. Na swoim koncie miał również podpisanie układu SALT II, dotyczącego redukcji strategicznego uzbrojenia ze Związkiem Radzieckim.
Po przegranej w wyborach prezydenckich w 1980 roku z Ronaldem Reaganem, Jimmy Carter wycofał się z czynnej polityki, koncentrując się na działalności społecznej i humanitarnej. Współpracował z organizacją Habitat for Humanity i założył Carter Center, organizację non profit zajmującą się promowaniem praw człowieka, walką z chorobami i monitorowaniem wyborów na całym świecie.
Nawet po ukończeniu 90. roku życia Carter aktywnie angażował się w działalność swojej fundacji. W 2002 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.