Białoruska opozycjonistka zaginęła. Mieszkała w Warszawie, zniknęły też jej córki

Karolina Kurek
29 marca 2025, 09:17 • 1 minuta czytania
W mediach pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące zaginięcia przewodniczącej Rady Koordynacyjnej Białorusi, Anżaliki Mielnikawy. Kobieta na co dzień mieszka w Warszawie z dwiema córkami. Zaginęła 25 marca. Jest komunikat Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w tej sprawie.
Zaginęła Szefowa Rady Koordynacyjnej Białorusi Anżalika Mielnikawa. MSWiA zabrało głos. Fot. Dawid Wolski/East News

Jak podaje RMF FM, informację o jej zaginięciu przekazało białoruskie Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" za pośrednictwem komunikatora Telegram. Wiadomość ta celowo nie została opublikowana wcześniej.


Polskie służby dowiedziały się o sprawie od białoruskiego opozycjonisty, wiceszefa Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Pawła Łatuszki. Według dostępnych informacji Anżalika Mielnikawa i jej dzieci nie znajdują się obecnie na terenie Polski.

"Na prośbę organów ścigania informacja ta nie została wcześniej opublikowana" – poinformowała Rada Koordynacyjna, organ utworzony przez liderkę białoruskiej opozycji, Swiatłanę Cichanouską, podczas protestów w 2020 roku. Jak dodało Centrum "Wiasna", razem z Mielnikawą zaginęły jej córki w wieku 6 i 12 lat.

Według sekretarza Rady Koordynacyjnej, Iwana Kraucoua, wstępne ustalenia wskazują, że Mielnikawa może znajdować się poza terytorium Unii Europejskiej – podał portal Nasza Niwa.

Anżalika Mielnikawa opuściła Białoruś po tym, jak w 2020 roku została dwukrotnie zatrzymana podczas protestów. Współpracuje z Łatuszką w kierowanym przez niego Narodowym Zarządzie Antykryzysowym.

MSWiA potwierdza

Do sprawy odniosło się polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, potwierdzając wcześniejsze doniesienia.

"Polskie służby odebrały informację, że przedstawiciele Rady Koordynacyjnej Białorusi od kilku dni nie mają kontaktu z przewodniczącą rady Anżeliką Mielnikawą – napisał w sobotę na X rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński.

Dodał, że według ustaleń polskich i partnerskich służb Mielnikawa "od wielu tygodni" przebywała poza granicami Polski. Zapewnił również, że polskie organy "będą wspierać działania służb innych państw oraz Rady Koordynacyjnej Białorusi", w celu odnalezienia zaginionej kobiety.