
Do prokuratury złożono już doniesienie na Donalda Tuska – ujawnia to Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie". Śledczy sprawdzają, czy były premier przymykał oko na współprace polskiego kontrwywiadu z rosyjskimi agentami.
REKLAMA
Fragment wywiadu przedstawia portal niezalezna.pl już w tytule zaznaczając: "Tusk przed sąd". Minister Obrony Narodowej ujawnia bowiem, że już złożono doniesienie do prokuratury na byłego premiera. Podkreśla, że to nie jest żadna zemsta. Antoniego Macierewicza boli zachowanie Donalda Tuska po katastrofie smoleńskiej, ale nie tylko...
– Moim zdaniem nie chodzi o zaniedbania, ale o przestępstwo. Premier Donald Tusk zawarł z Władimirem Putinem nielegalną umowę na szkodę Polski i za to powinien odpowiadać karnie – przekonuje Antoni Macierewicz.
Główny tropiciel zamachu na TU-154 dodał również, że prokuratura wyjaśnia jak to możliwe, aby za rządów Tuska szefowie polskiego Służby Kontrwywiadu Wojskowego współpracowali rosyjską Federalną Służba Bezpieczeństwa. No i w jakim zakresie były premier ponosi za to odpowiedzialność. Dla Antoniego Macierewicza jasne jest, że Donald Tusk powinien stanąć przed sądem. Szef MON ma jednoznaczną opinię, chociażby o przetargu na remont samolotu, który rozbił się później pod Smoleńskiem.
Sprawa była od początku do końca ustawiona i przyjaciel Władimira Putina – Oleg Deripaska z góry wiedział, że to jego firma będzie remontowała samolot, którym lata polski prezydent.
niezalezna.pl
Na początku marca Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała Donalda Tuska na przesłuchanie w charakterze świadka w sprawie szefów SKW. Przewodniczący Rady Europejskiej nie stawił się 15 marca, poinformował, że ma inne obowiązki. Wśród osób z zarzutami przekroczenia swoich uprawnień i współpracy z FSB jest w tym śledztwie Piotr Pytel. Niedawno generał Pytel ujawnił rozmowę z szefem MON. Macierewicz miał mu powiedzieć: "wiem, że jest pan inteligentnym człowiekiem i doskonale pan wie, że zamach smoleński to tylko narzędzie polityczne". Były szef SKW skomentował słowa ministra: "Widać było, że to tylko cyniczna gra".
Źródło: niezalezna.pl
Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl
