Rafał Trzaskowski opublikował nietypowe życzenia świąteczne – i nie tylko świąteczne.
Rafał Trzaskowski opublikował nietypowe życzenia świąteczne – i nie tylko świąteczne. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Reklama.
"A na resztę roku – premii min. Błaszczaka, pewności w obronie swoich decyzji Beaty Szydło, cierpliwości Grzegorza Schetyny, przygotowania Kamili Gasiuk-Pihowicz, przejrzystości przekazu Borysa Budki, spokoju i umiaru Władka Kosiniaka-Kamysza, ciętego dowcipu Stefana Niesiołowskiego, pracowitości Ewy Kopacz, ognistego błysku Sławka Nitrasa, europejskiego szarmu Donalda Tuska, srebrnych sreber Jarosława Kaczyńskiego, giętkiego kręgosłupa Jarosława Gowina (uwaga na wywichnięcia), rozpoznania końca transformacji Joanny Muchy no i planu, który można ochrzcić swoim nazwiskiem! I lepiej już nie mówcie po angielsku tak dobrze jak Premier Morawiecki, bo same z tego problemy. No i przede wszystkim życzę Wam formy Pana Premiera Jerzego Buzka. Najlepszego!" – napisał Trzaskowski.
O co dokładnie mu chodziło? W kwestii premii Błaszczaka polityk przypomniał, że to właśnie były szef MSWiA dostał jedną z największych nagród. "Pewność w obronie swoich decyzji Beaty Szydło" to oczywiste nawiązanie do głośnej sejmowej tyrady byłej premier, która mówiła, że pieniądze im się należały. Srebrne srebra Jarosława Kaczyńskiego to głośna spółka Srebrna. Giętki kręgosłup Jarosława Gowina wynika ze znanej u tego polityka skłonności do – nazwijmy to – zmiany poglądów. I głosowania za, ale bez cieszenia się. Plan z własnym nazwiskiem to oczywiście Plan Morawieckiego, który nadal pozostaje tylko planem. A po angielsku premier mówił choćby w Monachium, gdzie padły słynne słowa o żydowskich zbrodniarzach.
Życzenia odnoszące się do polityków opozycyjnych nie są tak złośliwe. Ale to chyba nic dziwnego.