Aleksandra Gruziel – kim jest żona polityka Konfederacji, Grzegorza Brauna?
redakcja naTemat
03 listopada 2021, 14:19·6 minut czytania
Publikacja artykułu: 03 listopada 2021, 14:19
Aleksandra Gruziel jest jedną z tych żon polskich polityków, o której nie wiemy zbyt wiele. Być może dlatego, że nie udziela się w mediach, a jej mąż, Grzegorz Braun dba o jej prywatność. Kim jest Aleksandra Gruziel? Oto, co udało się nam odnaleźć na jej temat.
Reklama.
Wielu polskich polityków dba o prywatność swoich rodzin
Tak też jest w przypadku Grzegorza Brauna, który dba o prywatność swojej żony, Aleksandry Gruziel
W sieci jest niewiele informacji na jej temat. Oto co udało nam się odnaleźć
Grzegorz Braun – wyrazisty i kontrowersyjny polityk
Grzegorz Braun swoją przygodę z zawodową polityką rozpoczął dość późno, bo w 2007 roku, kiedy został ogłoszony kandydatem Unii Polityki Realnej do Senatu. Wcześniej pracował jako wykładowca dziennikarstwa, publicysta "Frondy", dziennikarz Radia Wrocław oraz reżyser filmów dokumentalnych. Nie zdobył jednak wymaganej liczby głosów, żeby znaleźć się na liście.
W 2010 znalazł się w komitecie poparcia Jarosława Kaczyńskiego, a kilka miesięcy później poniósł klęskę w wyborach samorządowych do rady miasta Wrocławia z listy komitetu Polski Wrocław.
Pięć lat później on sam wystartował w wyborach prezydenckich. Wygrał je wtedy Andrzej Duda. On sam zajął 8. miejsce z poparciem 124 tysięcy głosów. W 2019 roku ogłosił swój start w przedterminowych wyborach na prezydenta Gdańska po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza. Co ciekawe zajął drugie miejsce z 11,86 proc. głosów.
W tym samym roku razem z Konfederacją KORWiN Braun Liroy Narodowcy wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Niestety jego ugrupowanie nie przekroczyło progu wyborczego. Inaczej było na jesieni. Wtedy już jako Konfederacja Wolność i Niepodległość zdobywając 31 148 głosów uzyskał mandat posła na Sejm RP IX kadencji.
Ciekawym wątkiem z kampanii wyborczej Brauna jest jego udział w debacie w Radiu ZET, z której został wyrzucony. Jedną z części audycji była bowiem możliwość złożenia przez kandydatów deklaracji, że jeśli wygrają wybory w Rzeszowie, to zorganizują w mieście marsz dla mniejszości seksualnych.
Temu pomysłowi stanowczo sprzeciwił się Grzegorz Braun. – Nie popieram dewiacji – stwierdził, za co został upomniany przez prowadzącego debatę, Andrzeja Stankiewicza, by nie używał agresywnego języka.
Jak podaje naTemat.pl to było pierwsze ostrzeżenie dla Brauna, ale polityk nie zamierzał spuszczać z tonu. W pewnym momencie nazwał ministra Adama Niedzielskiego "szkolonym psychopatą". Po tym zdaniu prowadzący program już nie upominał posła Konfederacji, tylko wykluczył go z debaty.
Grzegorz Braun - poglądy
Poglądy Grzegorza Brauna uchodzą za bardzo prawicowe, a dla wielu osób są one po prostu kontrowersyjne. Polityk Konfederacji jest monarchista i krytykiem demokracji. Popiera w całości tradycyjną naukę Kościoła katolickiego w sprawach moralnych. Nie popiera zapłodnienia in vitro i jest za całkowitym zakazem aborcji. Co ciekawe opowiada się przy tym za karą śmierci. Wspiera ideę formalnej intronizacji Jezusa Chrystusa na króla Polski.
W Sejmie Braun jest bardzo wyrazistą postacią. Często jego słowa i zachowanie odbiegają jednak od standardów za co już nie raz został ukarany wykluczeniem z obrad. Ostatnio jednak poseł Konfederacji przekroczył cierpliwość wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
We wrześniu w swoim dwuminutowym wystąpieniu w Sejmie stwierdził, że Adam Niedzielski za swoją politykę powinien odpowiadać tak, jak zbrodniarze wojenni. Mówił o "nadmiarowych zgonach" i o wyższej niż w poprzednich latach liczbie samobójstw. Dowodził, że ma to związek z działaniami ministra wobec pandemii COVID-19.
– Zbrodniarze wojenni w kategoriach norymberskich, to niekoniecznie ludzie, którzy strzelają z rewolweru w potylice i spychają ich do dołu z wapnem w Palmirach, czy w Katyniu. To w myśl Kodeksu karnego są ludzie, którzy stwarzają okoliczności, w których ludzie giną. A oni giną masowo – mówił.
Gdy skończył się czas na jego wystąpienie, wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska wyłączyła Braunowi mikrofon. Ten jednak zdążył jeszcze zakrzyknąć, wygrażając ręką ministrowi Niedzielskiemu: "Będziesz pan wisiał!".
Wobec skandalicznego zachowania posła Konfederacji wicemarszałek Kidawa-Błońska ogłosiła pięciominutową przerwę, a po niej ogłosiła, że Braun został wykluczony z obrad Sejmu. Tydzień później prezydium Sejmu ukarało Grzegorza Brauna. Na sześć miesięcy obniżono mu uposażenie o 50 procent, a na sześć miesięcy odebrano dietę poselską.
Grzegorz Braun jest też znanym koronasceptykiem. Wielokrotnie okazywał to podczas swoich przemówień w Sejmie. Polityk nie stosuje się do przepisów i nie nosi w sali plenarnej maseczki co przysparza mu kłopotów.
– Panie pośle Braun. Bardzo pana proszę o założenie maseczki – zaapelowała marszałek Sejmu. – Siedzi koło pana pan poseł Dziambor, który może być bez maseczki, ale pana bardzo proszę o założenie maseczki – powiedziała podczas jednego z lipcowych posiedzeń Sejmu Elżbieta Witek, zwracając się do posła Konfederacji.
Braun nie za bardzo zdawał się przejmować słowami marszałek Sejmu, wziął ze sobą dwie książki, z których jedna miała tytuł "Fałszywa pandemia" i postanowił podejść do niej. Ta nie przestała go upominać.
– Panie pośle, ja wiem, że ma pan problem ze zbyciem tych książek, mamy ich już naprawdę dużo – zwróciła się z przekąsem do posła Konfederacji Elżbieta Witek. Braun nie chciał założyć maseczki. Żądał za to prawa zabrania głosu.
– Nie udzielam go panu! Zakłóca pan obrady Sejmu – podkreśliła Witek i podkreśliła, że jeśli nie założy maseczki, nie będzie mógł złożyć wniosku formalnego. Ostatecznie marszałek nie wytrzymała i wykluczyła Grzegorza Brauna z obrad Sejmu.
Aleksandra Gruziel – wiek, ślub
Grzegorz Braun przez długi czas pozostawał kawalerem. Dopiero w 2014 roku powiedział sakramentalne "tak" swojej koleżance z pracy Aleksandrze Gruziel.
Ich ślub odbył się 6 grudnia w kościele redemptorystów pw. św. Klemensa Hofbauera w Warszawie. Para udzieliła sobie bowiem ślubu w obrządku rytu rzymskiego/trydenckim, czyli po łacinie. Tak jak wspomnieliśmy, Grzegorz Braun jest zwolennikiem wszystkich nauk Kościoła i tradycyjnego obrządku religijnego.
Grzegorz Braun i Aleksandra Gruziel mają dwoje dzieci. Pierwsze – Aleksander Wincenty przyszedł na świat w 2016 roku. Na temat drugiego dziecka nie ma żadnych konkretnych informacji. Nie znamy nawet jego imienia.
Podobne braki informacji są w przypadku Aleksandry Gruziel. Jak podaje portal Kobieta.pl Gruziel urodziła się w roku 1980 w Warszawie, czyli jest o 13 lat młodsza od swojego męża. Nie znamy jej zainteresowań, wiemy jedynie, że zajmuje się reżyserią i montażem filmów.
Nie ma żadnych wywiadów z Aleksandrą Gruziel, nie pisały o niej nawet żadne portale plotkarskie. W sieci trudno także znaleźć jakiekolwiek zdjęcie zony Grzegorz Brauna. Jej profile społecznościowe są prywatne, więc tylko jej znajomi mają dostęp do informacji na temat jej osoby.