Spryt Morawieckiego, wyborczy PR czy groźna gra? Tak eksperci oceniają jego działania ws. Ukrainy
Katarzyna Zuchowicz
17 marca 2022, 20:06
·
7 minut czytania
Pojechał do Kijowa, gdy inni w UE pewnie nawet o tym nie myśleli, a po powrocie postawił pod ścianą zachodnich przywódców, wzywając ich, by zrobili to samo. Na początku wojny w Berlinie "wstrząsał sumieniem Niemiec". O akcji polskiego rządu z MiG-ami też mówił cały świat. Jednym się to podoba, innym mniej. – To krótkowzroczność polityczna. Gra pod wybory – ocenia jeden z naszych rozmówców. Inni nazywają tę grę ryzykowną. – Stąpamy po polu minowym – słyszymy.