Dmitrij Miedwiediew zabrał głos po rosyjskiej masakrze w ukraińskiej Buczy. Były prezydent Federacji Rosyjskiej uważa, że wiadomości o bombardowaniu infrastruktury cywilnej oraz ludobójstwach to "podróbki". Człowiek Władimira Putina chce "otwartej Eurazji – od Lizbony po Władywostok".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Od kilku dni media informują o rosyjskim ludobójstwie m.in. w Motyżynie, Irpieniu oraz Buczy. Bandyci Putina mordują mężczyzn, kobiety i dzieci. Dokonują także gwałtów, także na osobach nieletnich
Dmitrij Miedwiediew kłamie, że mamy do czynienia z "podróbkami cynicznej wyobraźni ukraińskiej propagandy"
Jak dodał, były prezydent Rosji, Ukraińcy od 30 lat "modlą się za III Rzeszę". Zapowiedział kolejne zbrodnie na Kijowie
Według informacji serwisu InformNapalm, za ludobójstwo w Buczy, gdzie zamordowano ponad 300 niewinnych osób ma odpowiadać rosyjski major Aleksiej Bakumienko. Zbrodniarz miał także wydawać rozkazy w Irpieniu.
Miedwiedwiew o zbrodni w Buczy
Były rosyjski prezydent, obecnie szef partii Jedna RosjaDmitrij Miedwiediew odniósł się do doniesień z obwodu kijowskiego, przekonując, że Wołodymyr Zełenski kłamie o zbrodniach wojennych. – Szpital położniczy Mariupol, obecnie Bucza. Co je łączy? To podróbki, dojrzewające w cynicznej wyobraźni ukraińskiej propagandy – powiedział.
Jak dodał, za informacje strony ukraińskiej odpowiadają liczne fabryki trolli i agencje PR. Celem jest zaś odczłowieczenie i maksymalne oczernienie Rosji. – Rozwścieczona bestia z batalionów narodowych i obrony terrorystycznej jest gotowa po drodze zabić własnych cywilów – ocenił.
Człowiek Władimira Putina uważa, że Ukraina powinna być dumna z osiągnięć zawdzięczanych Moskwie. Tymczasem od 1991 roku kraj ten ma pisać "pseudohistorię ukraińskiej państwowości na kolanie".
Putin i Miedwiediew chcą "otwartej Euroazji od Lizbony po Władywostok"
To nie koniec kłamstw kremlowskiego propagandysty. Polityk odniósł się do licznych, fałszywych oskarżeń dotyczących rzekomo nazistowskich poglądów władz Ukrainy. – Duża część Ukraińców od 30 lat modli się za III Rzeszę – zarzucił.
Miedwiediew po masakrze w Buczy zapewnił, że "prezentów" dla "zbrodniarzy" będzie znacznie więcej. Jak wyjaśnił, Władimir Putin nie zamierza rezygnować z celu demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy.
– Celem jest wzgląd na pokój przyszłych pokoleń samych Ukraińców i możliwość ostatecznego zbudowania otwartej Eurazji – od Lizbony po Władywostok – zapowiedział.