Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
Po częściowym wycofaniu się Rosjan z obwodu kijowskiego i przegrupowaniu wojsk na wschód Ukrainy ujawniono porażające informacje o zbrodniach na ludności cywilnej. Jak pisaliśmy w naTemat, wyjątkowo okrutne tragedie miały miejsce w Irpieniu, Buczy i Motyżynie.
Czytaj także: Jestem neurochirurgiem, ale nigdy czegoś takiego nie widziałem
Według informacji serwisu InformNapalm, za ludobójstwo w Buczy, gdzie zamordowano ponad 300 niewinnych osób ma odpowiadać rosyjski major Aleksiej Bakumienko. Zbrodniarz miał także wydawać rozkazy w Irpieniu.
Były rosyjski prezydent, obecnie szef partii Jedna Rosja Dmitrij Miedwiediew odniósł się do doniesień z obwodu kijowskiego, przekonując, że Wołodymyr Zełenski kłamie o zbrodniach wojennych. – Szpital położniczy Mariupol, obecnie Bucza. Co je łączy? To podróbki, dojrzewające w cynicznej wyobraźni ukraińskiej propagandy – powiedział.
Czytaj także: Zdjęcia satelitarne obalają kłamstwa Kremla. Ciała ofiar w Buczy leżały kilka tygodni
Jak dodał, za informacje strony ukraińskiej odpowiadają liczne fabryki trolli i agencje PR. Celem jest zaś odczłowieczenie i maksymalne oczernienie Rosji. – Rozwścieczona bestia z batalionów narodowych i obrony terrorystycznej jest gotowa po drodze zabić własnych cywilów – ocenił.
Człowiek Władimira Putina uważa, że Ukraina powinna być dumna z osiągnięć zawdzięczanych Moskwie. Tymczasem od 1991 roku kraj ten ma pisać "pseudohistorię ukraińskiej państwowości na kolanie".
To nie koniec kłamstw kremlowskiego propagandysty. Polityk odniósł się do licznych, fałszywych oskarżeń dotyczących rzekomo nazistowskich poglądów władz Ukrainy. – Duża część Ukraińców od 30 lat modli się za III Rzeszę – zarzucił.
Miedwiediew po masakrze w Buczy zapewnił, że "prezentów" dla "zbrodniarzy" będzie znacznie więcej. Jak wyjaśnił, Władimir Putin nie zamierza rezygnować z celu demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy.
Czytaj także: Zełenski wystąpi przed Radą Bezpieczeństwa ONZ. "Liczba ofiar może być znacznie wyższa"
– Celem jest wzgląd na pokój przyszłych pokoleń samych Ukraińców i możliwość ostatecznego zbudowania otwartej Eurazji – od Lizbony po Władywostok – zapowiedział.
Przypomnijmy, że w ramach denazyfikacji zamordowano cywili w Irpieniu. Jak pisaliśmy w naTemat, po ich ciałach przejechano czołgami. Wśród ofiar były kobiety i dziewczęta. We wsi Motyżyn zaś Ukraińcy znaleźli zwłoki naczelniczki tej miejscowości Olgi Suchenko. Ciało męża wepchnięto do studzienki kanalizacyjnej.
Rosyjskie zbrodnie dla RIA Novosti próbował usprawiedliwiać propagandysta Timofiej Siergiejcew. "Ukraińcy byli zaangażowani w skrajne okrucieństwo wobec ludności cywilnej i winni ludobójstwa narodu rosyjskiego" – napisał.