Wołodymyr Zełenski zaapelował do państw Unii Europejskiej o jak najszybsze nałożenie sankcji na rosyjskie surowce. Wymienił kraje, które już odmówiły finansowania "mordowania Ukraińców". Wśród nich znalazła się Polska, ale w rzeczywistości do końca 2022 roku rosyjska ropa wciąż ma być nad Wisłą skupowana. Podobnie jest w przypadku pątnowskiego węgla.
Wołodymyr Zełenski wyjaśnił, że zakup rosyjskich surowców to wspieranie inwazji Rosji na Ukrainie. "Wystarczy nakarmić rosyjską machinę wojskową" – napisał na Twitterze. Jak dodał, Polska odmówiła "finansowania ludobójstwa".
Jednak przez Polską granicę wciąż przejeżdząją ciężarówki ze wschodu. Z ropy zrezygnujemy najwcześniej w grudniu 2022 roku, a węgiel wciąż dociera do firm działających w naszym kraju
Przypomniał o tym między innymi Donald Tusk. W najnowszym nagraniu pokazał, jak wagony przekraczają polską granicę. – Zwały węgla importowanego z Rosji przez niektóre spółki Skarbu Państwa rosną – powiedział
Wołodymyr Zełenski chwali Polskę za odmówienie "finansowania ludobójstwa
"Kupując rosyjską ropę i gaz finansujesz zabójstwa Ukraińców. Działaj bardziej zdecydowanie. Wystarczy nakarmić rosyjską machinę wojskową" – napisał na TwitterzeWołodymyr Zełenski.
"Polska, Litwa, Łotwa i Estonia już odmówiły finansowania ludobójstwa" – dodał. Prezydent Ukrainy od początku inwazji domaga się od państw Zachodu nałożenia sankcji na kluczowe rosyjskie surowce.
Jak poinformował serwis Money.pl, Polska, Litwa, Słowacja i Finlandia są państwami wschodniej cześci UE ciągle silnie uzależnionymi od kremlowskiej ropy. Pomimo tego Mateusz Morawiecki wysunął odważną propozycję.
– Będziemy robili wszystko, żeby do końca tego roku odejść od rosyjskiej ropy – ogłosił. Zapasy ropy zapewni 28 tankowców z różnych kierunków świata. Zakup surowców zamówionych przez Orlen jest możliwy dzięki gdańskiemu Naftoportowi.
Jednak jeszcze w połowie marca informowano o tankowcu Delta Captain, który zacumował w gdańskim porcie. Wyruszył zaś z rosyjskiego portu w Ust-Ługa. Orlen zdementował, by był to ich ładunek, a Lotos odmówił komentowania sprawy. Do kogoś w Polsce ta rosyjska ropa musiała jednak dotrzeć.
Wyjaśnijmy więc, że przez najbliższe miesiące, podobnie jak inne kraje "finansujące ludobójstwo", wciąż będziemy płacić Rosji za dostawy surowców.
Unia Europejska będzie dążyć do pełnej niezależności do Putina
Ursula von der Leyen zapowiedziała jednak prace nad uniezależnieniem całej wspólnoty od surowców finansujących reżim Władimira Putina. Piąty pakiet sankcji, który już został przedstawiony opinii publicznej, przewiduje embargo na węgiel.
Następne pakiety sankcji obejmą rosyjską ropę naftową. "Ograniczą polityczne i ekonomiczne możliwości Kremla. Będą wpływać na Rosję znacznie mocniej niż na nas. To nie będą nasze ostatnie sankcje" – zapowiedziała 6 kwietnia przewodnicząca KE.
Działania na rzecz pełnego uniezależnienia się od Rosji podjął Parlament Europejski i Komisja Europejska. Podczas ostatniego posiedzenia PE przegłosowano rezolucję w sprawie pełnego embarga na import moskiewskiej ropy, węgla, paliwa jądrowego i gazu.
– Zwały węgla importowanego z Rosji przez niektóre spółki Skarbu Państwa rosną. Zarabiają na tym Rosjanie i nieliczni w Polsce. Rząd nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji. Zobaczcie, to są te rosyjskie wagony – powiedział.