"Pereira, Trzmiel, Sakiewicz - obdzwonieni". Ujawniono wytyczne rządu PiS dla dziennikarzy
Alicja Skiba
29 lipca 2022, 11:24·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 lipca 2022, 11:24
Kolejny odcinek afery mailowej. Tym razem wyciekła wiadomość, z której wynika, że doradca Mateusza Morawieckiego Mariusz Chłopik dzwonił do prawicowych dziennikarzy — Samuela Pereiry, Antoniego Trzemila i Tomasza Sakiewicza — zlecając im, by rozreklamowali wypowiedź premiera.
W grudniu 2019 r. Morawiecki przygotował wypowiedź i chciał, żeby została promowana w mediach prawicowych
Nieformalny doradca premiera miał napisać do Pereiry, Trzmiela i Sakiewicza ze zleceniem, by promowali wypowiedź
Pereira w odpowiedzi zaczął zarzucać na Twitterze "GW" i Onetowi sympatyzowanie z Putinem
Portal Poufna Rozmowa opublikował w czwartek kolejną serię korespondencji ze skrzynki mailowej szefa KPRM Michała Dworczyka. 17 grudnia 2019 r. Mateusz Morawiecki napisał z prywatnego adresu do najbliższych współpracowników, w tym Dworczyka.
- Mam parę sygnałów, że ta moja wypowiedź do Kamer po konferencji prasowej – ws. sądów była bardzo krótka i klarowna zarazem i że warto ją grzać w postaci setek o promocji w różnych miejscach. Czy moglibyście tu i ówdzie to rozreklamować? - miał napisać premier.
Nieformalny doradca premiera Mariusz Chłopik pospiesznie zareagował na wiadomość premiera. Już po kilku minutach zakomunikował, że promuje temat, to jest zleca dziennikarzom prawicowym — Samuelowi Pereirze, Antoniemu Trzmielowi, Tomaszowi Sakiewiczowi oraz jednemu z braci Karnowskich — opublikowanie wypowiedzi, na której zależało Morawieckiemu. Jak zapewnił, temat szedł "szeroko", zwłaszcza "dla naszego elektoratu".
Wysłał maila o treści: "Pereira , Trzmiel, Sakiewicz -> obdzwonieni. Karnowski -> zaraz się widzę”.
Samuel Pereira jest szefem portalu internetowego TVP Info, Antoni Trzmiel to naczelny DoRzeczy.pl, Tomasz Sakiewicz jest redaktorem naczelnym "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie" i Telewizji Republika, a bracia Karnowscy zarządzają firmą Fratria: Michał jest członkiem zarządu ds. redakcyjnych a Jacek szefem tygodnika "Sieci".
Pereira zwrócił uwagę na Twitterze na teksty Onetu i "Gazety Wyborczej" napisane w przychylnym wobec Putina tonie.
EDYCJA
Niedługo po tym, jak opublikowaliśmy ten tekst, Samuel Pereira umieścił na swoim Twitterze oświadczenie, w którym wyparł się, że dostał telefon z KPRM oraz stwierdził, że wypowiedź premiera, którą cytował była "standardową relacją z konferencji prasowej tego dnia". Stwierdził również na temat wycieku, że "kolejny raz okazało się, że kolportowanie ruskich wrzutek na podstawie .jpg nieznanego źródła i bez żadnej weryfikacji to prawdziwe dziennikarstwo".
Wyciekła rozmowa korespondentki TVP z Morawieckim
Niedawno pisaliśmy o mailach z udziałem Morawieckiego, z których wynikało, że pod koniec 2019 r. dziennikarka TVP Dominika Ćosić miała konsultować z premierem kwestię "dobrego kompromisu", gdy Rada Europejska omawiała m.in. działania na rzecz poprawy klimatu.
W mailu wysłanym z prywatnej skrzynki premiera miał zostać załączony screenshot z wiadomością, którą do szefa rządu skierowała korespondentka TVPInfo z Brukseli.
"Ps. Poza Niemcami jakieś inne duże kraje są skłonne ew do dobrego dla nas kompromisu? I czy to prawda, ze dziś długi wieczor, a raczej noc? Pozdrowienia z sali prasowej" – miała napisać do premiera Dominika Ćosić.
"Przemyślcie komunikację!!!"
Po niespełna trzech godzinach Morawiecki miał odpisać: "Nikt — ale nie odpuszczę tego. Grillują mnie :) Nie chcę zbawić świata, nie rozumiem pustynnienia Afryki etc. Niemcy absolutnie nie chcą żadnego kompromisu. Przeszły całkiem na drugą (green) stronę".
12 grudnia wieczorem premier Morawiecki miał wysłać wiadomość z krótkim komunikatem "B. dobrze przemyślcie komunikację!!!", załączając screenshoty wymiany zdań z Dominiką Ćosić.
Według publikacji portalu "Poufna rozmowa" otrzymać ją mieli rzecznik rządu Piotr Müller, wówczas nieformalny doradca premiera Mariusz Chłopik, szef KPRM Michał Dworczyk, Tomasz Fill, Tomasz Matynia, Anna Wójcik oraz Izabela Antos.