Andrzej Duda dość ostro odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu na sierpniowy wywiad dla tygodnika "Sieci". Wszystko wskazuje na to, że prezes Prawa i Sprawiedliwości naprawdę znajduje się w konflikcie z prezydentem, którego niegdyś sam namaścił. Co więcej, głowa państwa wymownie odpowiedziała na pytanie o kontakty z byłym wicepremierem.
Głowa państwa po raz pierwszy tak stanowczo odpowiedziała prezesowi Prawa i Sprawiedliwości
Andrzej Duda ostro odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu
–Bylibyśmy dziś w zupełnie innej sytuacji, sprawa (środków z KPO - red.) byłaby zakończona, gdyby nie te weta – powiedział na początku sierpnia dla "Sieci" Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował wówczas trwający konflikt z Komisją Europejską. – Przetargi (konflikty - red.) z Unią też by pewnie potem były, ale z zupełnie innych pozycji – dodał były wicepremier.
Politykowi chodziło o dwa prezydenckie veta Andrzeja Dudy z lipca 2017 roku. Dotyczyły ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Teraz prezydent odniósł się do słów prezesa. Na antenie Radia ZET zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu wycofywanie się z wielu kwestii. – Pamiętam zupełnie odwrotne wypowiedzi pana prezesa z 2020 roku, kiedy mówił, że to słuszne decyzje – stwierdził.
– Wszyscy, którzy mają dobrą pamięć i pamiętają, jak wyglądał przebieg procesu zmian w wymiarze sprawiedliwości, wie, z ilu kwestii pan prezes potem sam się wycofywał – dodał.
– W związku z powyższym sytuacja jest bardzo trudna i tak naprawdę trwa w tej chwili starcie pomiędzy polską racją stanu a środowiskami prawniczymi, które chcą władzy – podsumował.
Jak doprecyzował Andrzej Duda, chodzi mu zarówno o środowiska polskie, jak i zagraniczne. Nie wymienił jednak ani konkretnych instytucji, ani nazwisk, które miałaby tworzyć "osoby, które chcą władzy".
Bogdan Rymanowski zapytał także, kiedy prezydent ostatni raz rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim. Duda, chcąc wyminąć pytanie, jedynie utwierdza społeczeństwo w podejrzeniach dotyczących konfliktu na linii Pałac Prezydencki-Nowogrodzka.
– Ja realizuję zadania państwowe i to moja podstawowa troska. To dbanie o bezpieczeństwo obywateli. Jestem cały czas w bieżącym kontakcie z premierem i ministrami – uciął.
Andrzej Duda krytykuje rząd ws. katastrofy na Odrze
Jak pisaliśmy w naTemat, na antenie Radia ZET prezydent odniósł się także do kryzysu wokół cen energii, inflacji oraz Odry. – Instytucje państwa zadziałały w sposób chaotyczny, spóźniony – ocenił.
Duda stwierdził jednak, że rząd nie będzie w stanie wpłynąć na wysokie ceny energii, bowiem ich poziom nie zależy od Polski, a od sytuacji geopolitycznej. Polityk opowiedział o własnych działaniach na rzecz zabezpieczenia dostaw gazu dla kraju.
– W najbliższym czasie odbędę szereg rozmów na temat polskiej energetyki w kilku krajach afrykańskich, w tym w Senegalu. Będziemy rozmawiać m.in. na temat dostaw w przyszłości gazu do Polski – powiedział.